Wiewiórka w swéj komoreczce

Stanisław Jachowicz

Skarżyły się raz wiewiórki,
Że im dął wiatr do komórki.
Jedna z nich rzecze: ja wiem co zrobię:
Opuśćmy chatkę, niech tu dmie sobie;
I do innéj komórki,
Przeniosły się wiewiórki.
On i tam trafił. Ach skaranie boże!
Zamknęły się wiewiórki, wiatr został na dworze;
Dął z całéj siły,
Drzewa się chyliły;
A wiewiórki,
Śród komórki,
Do rozpuku się śmiały,
I orzeszki łupały.

Twoja ocena
Stanisław Jachowicz

Wiersze popularnych poetów