Unikate

Anna Saraniecka

A co to da ?

Milczysz ty milczę ja
Puchnie nam od tego krtań
Nie chce juz w kącie stać
Usprawiedliwany żal
Szafa i tapczan nasz
Uginają sie od tych skrag
Milczysz ty milczę ja
Święty spokój niby trwa

Kiedy starczy mi odwagi
Żeby głośno wyznaćżę
Wkładam ciebie do szuflady
Spuszczam cię guzikiem „c”
Kiedy starczy mi odwagi
Żeby zrobić to co chce
Skoro można kogoś olać
Po co przed nim chować sie

Bo co to da?

Przyznam się powiem że
Nie dostaję czego chce
Późno już pusty sklep
Czego niby moge chcieć
Chodźmy stąd ciemno już
Potykam się o próg
Milczysz ty milczę ja
Takie są reguły gry

Twoja ocena
Anna Saraniecka

Wiersze popularnych poetów

10.

Rzeka Havortie załamuje się zaraz za lasem starego Lederga, wpływa w bagna i cieknie dalej, przez trzciny rozedrgane najlżejszym kłamstwem. Tutaj zwierzęta nie śpią. Widziałem fosforyzujące oczy, poharatane szyje dziewcząt. Gdy już nie mogłem, modliłem się. Razem ze mną kable, krzesła, szkło. Rzeka Havortie jest…

Czas

Czy ciągle jest jeszcze czas, czas dla człowieka i świata? Wszędzie wypatrujemy znaków, ale nie wiemy, co oznaczają. Czy mamy czas myśleć i działać? Musimy przecież wędrować, dążyć naprzód. Iść dalej w nieznane i groźne. (O świcie widzimy, jak mewa wzlatuje i znowu opada jak…

Płomienny uśmiech nietrwałych zórz

Płomienny uśmiech nietrwałych zórz (O, złoć się dłużej!) — umiera już. I jeszcze jedna z różowych chmur Skrajem dogasa na grzbiecie gór. I jeden jeszcze przeżyty dzień (O, złoć się dłużej!) — odchodzi w cień…