Zimowity

Guillaume Apollinaire

Łąka jest jadowita lecz piękna jesienią

Krowy się na niej pasą

I trują zielenią

Zimowit tam rozkwita jego barwa sina

I liliowa twe oczy są jak ta roślina

Fioletowe jak jesień i sine ich cienie

Zabija mnie trujące twych oczu spojrzenie

Ze szkoły powracają dzieci swawolące

Grają na harmonijkach ubrane w opończe

Rwą zimowity które matkami się zdają

Córkami córek kolor powiek twoich mają

Co drżą jak kwiaty drżące kiedy wiatr zawiewa

Pasterz dogląda stada i piosenkę śpiewa

Gdy na zawsze odchodzą krowy rycząc sennie

Z wielkiej łąki kwitnącej skąpo i jesiennie

Przełożył Artur Międzyrzecki

Twoja ocena
Guillaume Apollinaire

Wiersze popularnych poetów

Panno Zosiu ja funduję

Choć w kieszeni masz bracie mój płótno Grzech minę mieć smutną Chociaż ledwo się grosza dorabiasz Z kobitą hrabia bądź Z lubą swoją tańcz w każdy pchaj tłok się Skacz…

maszyny do odstraszania lisów

Głowy mają ciężkie jak buldogi – ramiona nie potrafią utrzymać ust pełnych czerwonej wódki. Śmiech, gwizd zjadany przez krtań. Terkot zdalnie sterowanego śmigłowca, łakome oczy słomianego chłopca, samoloty, ich promienny…

Gwiazdka malej gwiazdki

Rozwrzeszczała się czerń z gazet pierwszej strony Shirley! Maleńki cud zaklęty w siedmiu literach Wyły przechodniom w oczy plakaty, fotosy, neony Shirley Tempie! Wkrótce nowa premiera! „Film musimy skończyć!” sekunda…