Głos kobiecy

Rafał Wojaczek

Różdżkarzu, ślepy już na światło inne
Niż mieszkające w długich włosach żył
To osobliwe światło mojej krwi:
Nie muszę wołać Cię, bo wiem, że przyjdziesz

I wiem: znów uda Ci się mnie zaskoczyć
Wcześniej, nim zdąży zapowiedzieć słuch
Jako gościniec przyniesiesz mi znów
Topór swej długo ostrzonej nagości

A kiedy, czując w sobie nagłe ostrze
W największym strachu krzyknę: Kocham Cię
Wtedy, rzeźniku, znów przekonasz się:
Kobiety mówią czasem ludzkim głosem

Twoja ocena
Rafał Wojaczek

Wiersze popularnych poetów

POLITYKA

W wietrzny dzień, przy odpowiednim stanie ducha nawet bym cię kochała. Jak byś miał wydęte Punto i jego fioletowe ciemię odbijałoby się w szybach razem z nami. Ale siedzieć przez cały dzień w mieście i patrzeć na słońce, jak się spala powoli na maskach, a potem otwiera zawór i ciemność…

bajka dla lunatyczki

śniło się dzisiaj: nożyczki i kradzież zapinki do płaszcza. a wszycy w białych togach, wszyscy na palcach. białe pokoje, takie niewytłumaczalne poczucie ważności. daty, przed którą najlepiej spożyć wszystko co w dłoniach ukrytych w kieszeni. drzwi skrzypią, chyba cię nie widzą. chodźmy, ale jak najdelikatniej….

wieczór w mieście silników

I kiedy wreszcie nocą siadamy pod akacjami, mój język jest najciemniejszy, mimo że mówię o kolibrach, a obok nas, w blokach, smażą ziemniaki, słychać sobotni śmiech, jest niebiesko od telewizorów: kamera kocha Bartka, kamera kocha Olę. Rano czytałam wiersze i jeden właśnie mi się przydał,…