Nie Było Drugiej Troi

William Butler Yeats

Czemu mam ją potępiać za to, że dni moje
Wypełniła cierpieniem i w czasie ostatnim
Sposobiła lud prosty do gwałtu i boju,
Gotowa wysłać wąskie zaułki przeciw dzielnicom dostatnim.

Czy odwaga i chęci to są dwie równości?
Cóż mogło ją ukoić, ją — umysł tak prosty
Jak ogień, przetworzony czystą szlachetnością,
Ją — piękno jak łuk napięty, ostry?

Spotyka się je rzadko teraz, w naszej dobie,
Piękno takie wyniosłe, samotne, surowe.
Cóż mogła więc poradzić, będąc tylko sobą?
Czy była jakaś Troja do spalenia nowa?

Twoja ocena
William Butler Yeats

Wiersze popularnych poetów

Niezabudki kwiecie

Niezabudki wdzięczne kwiecie Ona dała mi, Gdym anielkie żegnał dziecię, Ciche tłumiąc łzy. I mówiła, kryjąc twarz: – „Luby! wrócisz przecie? Ja cię czekam, wtedy dasz Niezabudki kwiecie. Wszak mówiłeś,…

Niebo złote ci otworzę

Nie­bo zło­te ci otwo­rzę, w któ­rym ci­szy bia­ła nić jak ogrom­ny dźwię­ków orzech, któ­ry pęk­nie, aby żyć zie­lo­ny­mi li­stecz­ka­mi, śpie­wem je­zior, zmierz­chu gra­niem, aż uka­że ją­dro mlecz­ne pta­si świt. Zie­mię…

dni rozmyte wskazówkami

kiedy się odnaleźliśmy było prawie ciemno. pamiętasz napewno. twój dom – mój oddech. żyliśmy jak asceci. zupa jarzynowa i lekki śnieg za oknem. mówiłeś: taki dobry przyjaciel się już nie…