On

Rafał Wojaczek

Przyszedł
Niewiele miał do powiedzenia
Pokazał ostrze i uśmiechnął się
Wszystkim nam
nagle
zrobiło się
niedobrze

Usiadł na ławeczce zerwał stokrotkę
Powąchał
i przytwierdził ją do klapy
Kiedy roześmiał się
ze strachu zaczęło śmierdzieć

Ale on miał słabą głowę
Pierwszy nie wytrzymał i wstał
Odszedł na stronę
a my zaczęliśmy oddychać

A potem poszedł już całkiem
i nie wrócił

Twoja ocena
Rafał Wojaczek

Wiersze popularnych poetów

Włosy

Milcząc czesze włosy, Długie włosy swoje Milcząc, lecz jak wdzięcznie Śliczne minki stroi. Słońce już na trawę I liść wierzby padło, A ona wciąż czesze długie włosy swoje i zerka w zwierciadło. Błagam nie rozczesuj Długich włosów swoich, Czarownica także Różne minki stroi. Kochanek iść…

Ty to wiesz

Gdy pożądasz lepiej nigdy nie miej żądań I świadectwo zawsze stawiaj wbrew Na arenie mógłbyś nieźle sam wyglądać Gdybyś wszystkich ładnych posłał precz Ty to wiesz Ale ciału grozi głupia myśl Że będziesz drugi wtedy kiedy pierwszy Chcesz być Ciągle wzywaj moje imię nadaremno Dla…

Śpiwory

Mistrzyni, świnio, nieskomplikowana Powierzchnio, cudzie na użytek szczeniąt! Ledwie ogrzany, szczekam. Psem będąc, wyglądam Na znawcę psich zwyczajów, konesera psiego Zapachu, zjadacza psich gówien. Pansemioza Uśpionych brzuchów, zdjętych butów. Teraz Otwierają się wrota ciemnych niebios-chlewów, Teraz leżący na plecach zaczynają chrapać. Długo w noc, długimi…