w dzień uginający się
od zapachu siana
szukam smaku
twoich ust
dotykam wargami
liści drzew
słonecznika
i zimnej ściany
kiedy przychodzi noc
wypijam ją samotnie
ustami z pragnienia ciężkimi
jak dojrzałe truskawki
w dzień uginający się
od zapachu siana
szukam smaku
twoich ust
dotykam wargami
liści drzew
słonecznika
i zimnej ściany
kiedy przychodzi noc
wypijam ją samotnie
ustami z pragnienia ciężkimi
jak dojrzałe truskawki
Klaskaniem mając obrzękłe prawice, Znudzony pieśnią, lud wołał o czyny; Wzdychały jeszcze dorodne wawrzyny, Konary swemi wietrząc błyskawice — Było w ojczyźnie laurowo i ciemno I już ni miejsca dawano, ni godzin Dla nieczekanych powić i narodzin, Gdy Boży palec zaświtał nade mną; Nie zdając…