Wybieramy wolność

Ewa Lipska

Wybieramy wolność.
Odbijamy od brzegu.
Wiosła ciężkie i obcojęzyczne.
Krępuje nas mowa.
W miasteczku Neumarkt
o godzinie ósmej rano
właściciele wolności
rozkładają śledzie.
Światła. Światełka. Wesołe kamieniczki.
Uśmiechnięty rowerzysta.
Kupujemy atrament.
Wdychamy lawendowe powietrze.
Prowadzimy na smyczy walizkę.
Samotni alpiniścina zdobytym szczycie.

5/5 - (1 głosów)
Ewa Lipska

Wiersze popularnych poetów

Cisza (Akwarela letnia)

Nie ma gdzie uciec, by słyszeć własne myśli wszędzie zgiełk dotrze – uparcie się wwierci. Uciekłem z miasta i tu za mną przyszli brydżyści ziejący szlemami – groźniejsi od śmierci. Co noc chrapliwy gramofon słowikom urąga – co wieczór nienawiść w parku nieci – od…

Nie stać mnie na łączenie

Albo jest tak ciemno, albo ja nie mam czym mierzyć. Puszczone z dymem, zawodzą. Gdy lepiej skończyć, lepiej wyjść wcześniej. Nie traci się, a bóg jest dobry, wszystko czego nie ma, można przepisać. Z mlekiem. Ale jeśli sen, będą. Tak kruche linie, tak ciepłe usta….

Posyłam kwiaty

Posyłam kwiaty – niech powiedzą one To, czego usta nie mówią stęsknione! Co w serca mego zostanie skrytości Wiecznym oddźwiękiem żalu i miłości. Posyłam kwiaty – niech kielichy skłonią I prószą srebrną rosą jak łezkami, Może uleci z ich najczystszą wonią Wyraz drżącymi szeptany ustami,…