Twoje imię

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

Twe imię nie wiem czemu jest jak wróbel młody

i słodko jest go pieścić wziąwszy w obie dłonie

i jest jak próżnowanie nad błękitem wody,

jak kot śpiący w podwórku, płotek i jabłonie

i jak bielony domek w słoneczną sobotę

i jak zabawa w Indian: „Hugh” mówi „Pantera”

…twoje imię to kłamstwo serdeczne i złote

jak ostatnia pociecha dziecka co umiera —

to biel jabłka — dziecinne w twarz pocałowanie

…a tyś straszną muzyką, w której dusza tonie

a tyś co? — śmierć i wieczność szczęście, obłąkanie

tyś skrzydła me wichrowe ku niewiadomemu…

lecz twe imię to taki wróbel nie wiem czemu

i słodko jest go pieścić wziąwszy w obie dłonie.

Twoja ocena
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

Wiersze popularnych poetów

Kult

Alicja wciąż marudzi, no odpisz mu, odpisz widać, że cię kocha. Germaniec? Telefon padł, idę więc podkarmić go, na dole, w dyspozytorni, pytanie, oddech, pytanie. Mam chęć usiąść na schodach…

Wschód słońca

Słońce niesforne, bezmyślny staruchu, Czemu, natręcie, Przez kotary i szyby budzisz nas zawzięcie? Cóż obchodzą kochanków prawa twego ruchu? Wścibski pedancie, idź lepiej strofować Zaspanych uczniów, złych terminatorów, Idź, powiedz…

Stepy Akermańskie

Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu, Wóz nurza się w zieloność i jak łódka brodzi, Śród fali łąk szumiących, śród kwiatów powodzi, Omijam koralowe ostrowy burzanu. Już mrok zapada, nigdzie drogi…