Katalog

Rafał Wojaczek

Najpierw róża, co różą żadnego nie jest ogrodu
– do którego nie wiedzie nawet boczne wejście.
Dalej, bezkrwista jak leukemia, jest
krew – i życie, które spóźniło się na śmierć.

I głos, co języka nie ma wspólnego z mową.
Usta, na zawsze niepewne swoich warg,
na których nigdy nie usiądzie nawet
płatek cienia, kryjomy pocałunek dnia.

– Czasem o rzęsę zaczepi się ćma
– matka zmarła – i zaraz w ognisko oka spadnie.

I jeszcze ptak, co nigdy do nieba nie doleci
bo nie ma ziemi, z której by mógł wzlecieć
I głód, co już nie zazna żadnego owocu
i w dłoni ziarnko, co jest mogiłą owocu.

Twoja ocena
Rafał Wojaczek

Wiersze popularnych poetów

Bema pamięci żałobny – rapsod

I Czemu, Cieniu, odjeżdżasz, ręce złamawszy na pancerz, Przy pochodniach, co skrami grają około twych kolan? – Miecz wawrzynem zielony i gromnic płakaniem dziś polan; Rwie się sokół i koń…

Liryki lozańskie

Ach, już i w rodzicielskim domu… Ach, już i w rodzicielskim domu Byłom złe dziecię; Choć nie chciałem się naprzykrzać nikomu, A przecie Byłem między krewnymi i czeladzi gromadą Przeszkodą…

List zimowy

To nic, że o świcie po śniegu najczystszym listonosz nie przyjdzie do mnie z miłym listem. Widzę śnieg i prawie zabliźnia się rana po tej wielkiej sprawie, którą znasz, kochana….