NIE BYŁO CIĘ NA NASZYM PORTALU JUŻ OD DWÓCH DNI!

Paweł Lekszycki

Klub Absolut twierdzi, że Cię zna.
Potwierdź znajomość.
Koło Różańcowe twierdzi, że Cię zna.
Potwierdź znajomość.

Rzekomo zna mnie także
Seksi Beata. Mamy czterdziestu
wspólnych znajomych, a wszyscy to mężczyźni,
z którymi kiedyś przygodnie piłem wódkę
i uprawiałem poezję.

To były czasy, kiedy pisałem wiersze
i odbywałem ryzykowne pielgrzymki
do miejsc spotkań autorskich.

Klub Niechcianej Książki przypomina światu,
że: publikowałem, redagowałem i wydałem na świat
tomiki poezji, a wszystkie żyją w nędzy.

Klub Niechcianej Książki zaprasza mnie na krucjatę
przeciwko profanom języka i innym barbarzyńcom.
Nie biorę udziału w wyprawach
przeciwko komuś, kto tylko czeka,
żeby mnie poddać
niewyrafinowanym torturom
w dybach języka.

Jestem już niewolnikiem
dziesiątek języków, które czasem potrafią
zranić dotkliwiej niż nóż kuchenny.
Staram się je okiełznać –
pracuję w szkole.

Mam na utrzymaniu
dwie niewirtualne dziewczyny
oraz porwaną sieć
połączeń nerwowych i serce,
co się wyrywa z postronka arytmii.

Dzisiaj byłem pierwszym,
który o 14.44 kliknął na link Korporacji.
I zaproponowano mi bajeczną nagrodę,
pod warunkiem, że pochłonę tysiące
megabajtów cyfrowych śmieci i wyślę
tyle samo esemesów o wskazanej treści.

Koszt esemesa nieznany.
Instytucja, która się tym zajmuje
powinna nazywać się Grobem
Nieznanego Esemesa.

W zamian za tegoż
otrzymuję wirtualny postronek
na wirtualne serce. Ile w nim zmieszczę
przyjaciół? Mam 665 znajomych.
Kim będzie następny?

Właśnie dojrzewam do tego,
że chciałbym poznać Twój profil,
dlatego z nabożnym skupieniem
zbliżam się do monitora.

To tutaj jestem naprawdę? To w jego
błękitnej poświacie odbijam się niczym w lustrze
krystalicznie czystej wody.

Jeśli to gra, jest znacznie piękniejsza
od kapryśnych zachodów słońca nad morzem.

Jeżeli warta jest świeczki,
poszukam zapałek. Jeżeli nie,
od tej pory zawsze będę mieć je przy sobie,
by kiedyś wreszcie odpalić.

Twoja ocena
Paweł Lekszycki

Wiersze popularnych poetów

Hormon

Ty siłę masz Konia z rzędem w górę i szach i mat Nie chcesz mej pomocy Sam zbawiasz świat Ja siłę mam W dłoniach zamknąć skronie nie prosić cię Byś mi pomógł nosić Pół ciebie pół mnie Ty rozum masz Centymetrem mierzysz i chcieć i…

Mapa

Płaska jak stół, na którym położona. Nic się pod nią nie rusza i ujścia sobie nie szuka. Nad nią – mój ludzki oddech nie tworzy wirów powietrza i całą jej powierzchnię zostawia w spokoju. Jej niziny, doliny zawsze są zielone, wyżyny, góry żółte i brązowe, a morza, oceany to przyjazny błękit przy rozdzieranych brzegach. Wszystko tu małe, dostępne i bliskie….

Dla ciebie

Dla ciebie – może śpisz teraz, w chmurze wełnianych snów – piszę nie tylko ten wiersz. Dla ciebie, zwycięskiej, uśmiechniętej, pięknej, ale także dla ciebie smutnej, pokonanej   (chociaż nigdy nie zdołam zrozumieć, kto mógłby pokonać ciebie!), dla ciebie nieufnej, niespokojnej, dla ciebie piszę wiersz…