Nie ty to ktoś

Anna Saraniecka

Ty wilgotną dłonią bijesz każdy jęk
A śmiejesz się jeżeli mówię nie
Zakładasz że
Nie ja to ktoś
Ja wiem

Żart
Się kończy gdy dotykasz moich ud
I pieścisz słowa wykłamane z nut
Po których ja
Zrzucam co mam
Do dna

Jest
Zbyt blisko teraz ta granica ciał
Za którą kiedyś wszystko byś mi dał
Dynamit skór
I tango warg
Bez róż

On
Zjawia się nagle kiedy znikasz ty
I na kolanach zbiera chore łzy
Po których ty
Wyszedłeś gdy
Wstał świt

Już
Nie przychodź sam lecz tylko razem z nim
Całujcie stopy i pokażcie mi
Gdzie pulsu kres
I miłość co
Bez łez

Twoja ocena
Anna Saraniecka

Wiersze popularnych poetów

Pomnik w Poznaniu 1956

Dwa krzyże połączone liną, zacumowane na niebie: Poznań i Gdańsk Ale mnie się zdawało, że robią ten znak krzyża wspólnie Polska i Niemcy, a polski orzeł rozpościera skrzydło nad nimi 1996

wieczór w mieście silników

I kiedy wreszcie nocą siadamy pod akacjami, mój język jest najciemniejszy, mimo że mówię o kolibrach, a obok nas, w blokach, smażą ziemniaki, słychać sobotni śmiech, jest niebiesko od telewizorów: kamera kocha Bartka, kamera kocha Olę. Rano czytałam wiersze i jeden właśnie mi się przydał,…

Cisza

Mój lęk nie mniejszy niż Europa. I drzwi plecami odwrócone w lęku. I w lęku stoję odwrócona. I pada deszcz nieprzemakalny. I cisza stoi między nami na drugim piętrze kamienicy. Po twarzy twojej twarzy mojej deszcz przeprowadza się kroplami z drugiego piętra kamienicy i dźwiga…