Świeże kwiaty

Adam Wiedemann

Igor Strawiński napisał już tę piosenkę
o sowie i kotku My wiemy: nic już więcej
nie napisze On jednak zamyśla kwartet i symfonię
(swoim zwyczajem nie słyszy ich
toteż nie istnieją Nawet tam) a tymczasem
jest wożony do miejsc gdzie był młody
i gdzie napisał (kiedyś to było wszystko
i teraz znowu) Jego obojętność
porusza wszystkich do łez I właśnie
tak samo jest z tymi kwiatami: kupiłem je dla ciebie
a teraz nie mam ochoty ci ich dawać Ich śmierć
została w Ogrodzie tutaj już tylko doskonałość
Więc dlaczego konają pośród ostatnich wypowiedzi

Kraków, 24 października 1989 — 27 października 1990

Twoja ocena
Adam Wiedemann

Wiersze popularnych poetów

Dokoła klombu

Gdy wzbiera ciszą śmierci południa upalność, — Dokoła mego klombu — zgiełk i niewidzialność! Grzmią wozy, chrapią konie i dzwonią kopyta, — Lśni kurzawa, ku słońcu bezrozumnie wzbita! Wciąż dokoła,…

Miłość

O nieba płynnych pogód, o ptaki, o natchnienia. Nie wydeptana ziemia, nie wyśpiewane Bogu te drzewa, te kaskady iskier, ten oddech nieba, w ramionach jak w kolebach zamknięty. Jak cokoły…

Adenozynotrifosforan, czyli wierszyk dla Katarzyny G.

” – Czy mógłby pan nam wreszcie coś powiedzieć?” L. S. Christensen „Półbrat” ” – Oczywiście. Składam piosenkę nie więcej niż osiem minut.” G. Mochtre „Evalet” Będzie całkiem inaczej. Nic…