Twoja ocena

Deszcz

Deszczu co padałeś w ewangelii zarówno na dobrych jak i na złych co dzwoniłeś o dom na skale nie zajmują się tobą egzegeci bo deszcz – to tylko deszcz co prawda w świętym tekście ale nie na temat trochę bezmyślny chowa rozum jak przysmak Święty deszczu nieświęty bardziej samotny od anioła uśmiechu niepogody światku nadliczbowy … Przeczytaj wiersz


Taras Szewczenko

Deszczowy Dzień

Dzień jest zimny, ciemny i ponury; Pada deszcz, a wiatr nigdy się nie męczy; Winorośl wciąż trzyma się niszczejącego muru, Lecz przy każdym podmuchu martwe liście opadają, A dzień jest ciemny i ponury. Moje życie jest zimne, ciemne i ponure; Pada deszcz, a wiatr nigdy się nie męczy; Moje myśli wciąż trzymają się pleśniejącej przeszłości, … Przeczytaj wiersz


Henry Wadsworth Longfellow

Deszcz

Tobie, Reniu Pada deszcz. Pada deszcz. Tańczą cienie na firance… Biały Pierrot, nocny wieszcz, Deklamuje lilii stance. Nocą… Cśśścho… Wszystko śpi… Jacyś… w kryzach… Mrok… rozpływa… Wynosili coś przez drzwi… Miękkie kroki wchodzą w dywan… Krzywy pajac, biedny klown, Głupi rycerz Beatryczy Twarz wykrzywił zło, jak faun, Na podłodze siadł i KRZYCZY… Jak chcesz wrzeszczeć … Przeczytaj wiersz


Bruno Jasieński

Deszczyk

Po szybach szemrząc o szarej godzinie Szumi deszczyk majowy… Kropla za kroplą w ciepłej ziemi ginie Wydając jęk harfowy.   I z wolna, z wolna z tych jęków tysiąca, Co drżą w wieczornej ciszy, Melodia wstaje, senna a kojąca, Którą człek chory słyszy.   Duch jego tonie, jak w ciepłej kąpieli, W melodii tej strumieniu … Przeczytaj wiersz


Wiktor Gomulicki

Tęcza

Słychać go było, jak po młodym życie Biegł coraz śpieszniej – ciepły deszcz majowy, Zbryzgany słońcem, co przez obłok płowy Wzdłuż mu kropliste rozwidniało nicie. Pyląc, uderzył w piach drogi spróchniały, Poszperał w krzaku, co lśniąc się kołysze, Strącił liść z wierzby, przyciemnił głaz biały I ustał, w nagłą zasłuchany ciszę. Teraz mu patrzeć, jak … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Deszcz jesienny

O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny, Dżdżu krople padają i tłuką w me okno… Jęk szklany… płacz szklany… a szyby w mgle mokną I światła szarego blask sączy się senny… O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny… Wieczornych snów mary powiewne, dziewicze Na próżno czekały na słońca oblicze… W … Przeczytaj wiersz


Leopold Staff

Deszcz

U okna urywa się niebo i – Dachy zlatują na miasto, gniazdo widnokręgu. Dalej – Po powietrzu spada widok gór. Ze słońcem na podniesionym ręku pole, ogromne, które nie ma ciebie, zaszło. Tam – dolinom w granicie moje oczy ułożyły dna, tam – moje usta wymówiły hale, nad którymi słyszysz mój oddech z chmur? Tu … Przeczytaj wiersz


Julian Przyboś

Po deszczu

Deszcz, słońcem zaskoczony — poszperał u płotu I zdrobniał — i, łzawiejąc, w bezkres się oddala. Niebo w kałuż błyszczydłach — obłoki utrwala, Jakby ktoś wodę biało opierzył do lotu. W pajęczynie, rozpiętej na liściach paproci, Z mroku w blask się rozhuśtał znikliwy zjaw tęczy. Czasem coś, czego nie ma, pod wiatr się zazłoci, By … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Deszcz pada zawsze

Deszcz pada zawsze. Czasem ulewa. Czasem mżawka, ledwo widoczna. Domownicy i bezdomni otrząsają się jak mokre terriery. Albo dyskretnie, żeby nikt nie zauważył, że płakaliśmy. Ale deszcz pada zawsze. Jak wysoko podniósł się w tobie wskaźnik płaczu ? Do pępka ? Do piersi ? Do gardła ? Nie musisz się rozbierać i pokazywać. Czytamy to … Przeczytaj wiersz


Werner Aspenström

Pada deszcz

Pada deszcz głosów kobiecych jakby umarły one nawet we wspomnieniu Wy też padacie cudowne spotkania mojego życia o kropeleczki I chmury stają dęba i rżą niby wszechświat miast dosłyszalnych Słuchaj czy pada deszcz gdy żal i wzgarda wypłakują dawną swą muzykę Słuchaj jak opadają więzy przytrzymujące cię od góry i dołu tłumaczenie Jerzy Lisowski


Guillaume Apollinaire

Ty i ja i świat

Nie pytaj kim ty jesteś i kim jestem ja i dlaczego jest wszystko. Pozwól rozwikłać to profesorom, przecież im się płaci. Postaw kuchenną wagę na stole i niech rzeczywistość zważy się sama. Włóż płaszcz. Zgaś światło w przedsionku. Zamknij drzwi. Niech umarłych balsamują umarli. Teraz idziemy tutaj. Ten, co ma białe gumowce, jest tobą. Ten … Przeczytaj wiersz


Werner Aspenström