Jak sieć czarnych pajęczyn
wiszących na mokrych gałęziach drzew
w ciszy lutowej nocy
śpiewa wolno, dźwięczy, unosi się
z dalekich zarośli i skał
szeptem źródlanej wody.
W ciszy lutowej nocy
niebo skrycie płacze.
tłumaczenie Ryszard Mierzejewski
Vilhelm Ekelund