Do córki
Dajcie mi jeszcze jedno życie, a będę śpiewał w kawiarni „Rafaella”. Albo po prostu ziewał, siedząc tam. Lub stał w kącie, w charakterze jednego z mebli, gdyby ten drugi żywot miał mniej szczodry być niż poprzedni. Lecz – po części dlatego, że ludzie przyszłych stuleci bez kofeiny i jazzu byliby bezradni jak dzieci – będę … Przeczytaj wiersz