Twoja ocena

Druga droga miłości

I W połowie czerwca Największe kwiaty róż Juna[1] ciskała Spod ciężkich powiek, Gdy pewien człowiek Suchego serca, (Wśród kwietnych burz Wapienna skała), Odwrócił się, ziewnął szeroko, i trzciną Ścinając traw główki, tak rzekł z pyszna miną: „Jeśli dam Junie kosza, czyjąż będzie to winą?“ II A więc, fora ze dwora! Masz rację! Mężczyzna Nie wytrwa … Przeczytaj wiersz


Robert Browning

Miłość śród ruin

Gdzie się w cichych barwach zmierzchu nieba mienią  Nad zielenią Tych samotnych, bujnych pastwisk, skąd w zachody  Senne trzody Powracają ku oborom swym, dzwoniące —  Na tej łące, Tak wieść niesie, przed dawnymi sterczał laty  Gród bogaty; W nim, w stolicy tego kraju, miał swe cugi,  Dworne sługi, Możny książę; stąd dyktował dni spokojne,  Lub … Przeczytaj wiersz


Taras Szewczenko

Jasnej

Najpiękniejsza jesteś kiedy Twoje oczy Rozgwieżdżają noc we mnie Najpiękniejsza jesteś kiedy Twoje włosy Rozjaśniają myśli me ciemne Najpiękniejsza jesteś kiedy oddychaniem Rozświetlasz powietrze Moje myśli wiatr rozwiewa a Ty jesteś w wietrze Oddechem i światłem w powietrzu Najpiękniejsza jesteś kiedy ciała nasze wspólnym potem pachną Najpiękniejsza jesteś boś dla mnie Powietrzna i Jasna


Wojciech Bellon

Stokrotki

I Jakże żałuję tej szczęśliwej pory, Kiedy stokrotki kwiatek pospolity Zdał mi się w cudne ubranym kolory I budził w sercu dziecinne zachwyty, I kiedy długie majowe wieczory Spędzałem, patrząc w Jasnych ócz błękity, Cichego szczęścia pełen i pokory, Bijący sercem, a nigdy niesyty. A choć to było kwiecie takie skromne, Nigdym się z prawdą … Przeczytaj wiersz


Adam Asnyk

Rada

Utraciłeś, mówisz, spokój I moralną równowagę Dla dziewczęcia pięknych oczu. Biedny chłopcze, miej odwagę! Sam najlepiej zawyrokuj, Czy to warto żyć spokojnie? W mglistych, czystych snów przezroczu Kąpać duszę bogobojnie? Nigdy czoła nie zachmurzyć, I nie doznać serca bicia, Żyć bez szaleństw, pragnień, wzruszeń, Pozorami mdłego życia?… Lepiej, że się zacznie burzyć Niepokojem pierś twa … Przeczytaj wiersz


Adam Asnyk

Twe czułe usta

Twe czułe usta — samo całowanie… i to już wszystko, a ja — jak ten żebrak. Kto ja? Jedyna? O nie nie, ich nie brak! Zdobywca? Nie — zdobywcy posiadanie. Czy to jest miłość, czy też podziwianie? Czy kaprys pióra, czy też praprzyczyna? A może to świętości chęć niewinna, Lub trochę udawania — z powołania… … Przeczytaj wiersz


Marina Cwietajewa

Skąd tyle we mnie tkliwości

Skąd tyle we mnie tkliwości? Nie po raz pierwszy — kędziory Jak twoje gładzę i jeszcze I jeszcze ciemniejszych zaznałem — warg. Wschodziły i gasły gwiazdy (Skąd tyle we mnie tkliwości?) Wschodziły i gasły oczy I w oczach mych blask ich nikł. Cudowniejszymi pieśniami Śród ciemnej, przepastnej nocy (Skąd tyle we mnie tkliwości?) Mnie darzył … Przeczytaj wiersz


Marina Cwietajewa

Do tejże

Tym ma nad Macedona Aleksandra moja: ów świat jeżdżąc zwojował, a do tej podwoja Od ziemskich bohatyrów wolny hołd oddany, ów w ciele, Aleksandra w sercu czyni rany ów zbrojnymi szeregi, ta przeraża wzrokiem; ów ogniem płomienistym, ta świat pali okiem.


Daniel Naborowski

W blaskach zachodu

W blaskach zachodu pożółkł świat, Czule kwietniowy chłód się skrada. Spóźniłeś się o tyle lat, A jednak jestem tobie rada. Siądź bliżej, usiądź przy mnie tuż I uśmiechając się oczami, Na ten niebieski zeszyt spójrz – Dziecinny zeszyt mój z wierszami. Przebacz, że tonąc w smutku złym Cieszyć się słońcem nie umiałam. Przebacz i to, … Przeczytaj wiersz


Anna Achmatowa

Tajemny mur

Tajemny mur w zbliżeniu ludzkim bywa, Namiętność nie pokona go ni miłość – Choćbyś do warg w palącej ciszy przywarł, Choćby z pragnienia serce ci krwawiło. Ni przyjaźń mocy tych nie zdoła przemóc, Ni czas, co wzniosłe szczęście opromienia, Gdy obca sercu swobodnemu Leniwa rozkosz ukojenia. Szaleni ci, co dążą do niej, Kto posiadł ją … Przeczytaj wiersz


Anna Achmatowa

Rozkosz

Promienne w swej piękności, nagie, drżące ciała. Oplecione namiętnym, lubieżnym uściskiem. Tarzają się wśród ciszy, co dźwięczy i pała W upojeniu bezkresnem, znicestwienia blizkiem. Duszę jasność zatapia jakaś krwawo-biała, W nieskończoność rozlana świetlanem koliskiem. Którą zmącą szał nagle, jak piorunna strzała, W cienie nocy lecąca złotawym pociskiem Upaja krągłość piersi, biódr różowa białość. Włosów woń, … Przeczytaj wiersz


Stanisław Wyrzykowski

Barkarola

Noc taka jasna! Gwiazdami płonie, Światłem okala Przejrzyste tonie. Noc taka jasna! Jasna i cicha… Zaledwie fala Szemrze i wzdycha. Łódka jak ptaszę Po wodzie z lekka Wzlatuje z nami I w dal ucieka… A serca nasze, Pełne zachwytów, Wybiegły łzami W morze błękitów. W świateł powodzi W niebo się wznoszą, Miłością drżące, Senne rozkoszą. … Przeczytaj wiersz


Adam Asnyk

Najpiękniejszy

Związać cię, piękny, różową prawdą, niebieską blagą, jak wiąże powój dwubarwnym kwiatem muru pierś nagą, i drżeć z zachwytu w objęciu twoim, które zaszczyca ciężarem lżejszym niż srebrny ciężar smugi księżyca… Albo cię stracić na wieki wieków — w poranek mglisty, gdy blada jesień posyła ziemi złociste listy… Mieć grób czy pałac, którego każdy — … Przeczytaj wiersz


Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

Jak się te lata mylą

Jak się te lata mylą Ej, biegną jak konie kare. I znów idę z tobą nad Wilią zieleniejącym bulwarem. Wiosna przegląda się w wodzie niczym ty w lustrze weneckim; po moście gołąb chodzi poważnym krokiem niemieckim: gołąb odleci za chwilę, zapleć równiankę wesołą jak horacjańska Fidyle bogom mniejszym niż gołąb. Czemu tak kusi pochyłość? Wergil … Przeczytaj wiersz


Konstanty Ildefons Gałczyński