Wrażenia z wycieczki do muzeum

Ewa Lipska

A tu widzimy bohatera:

jakże podobny w swym milczeniu

do światła uśpionego teraz

cieniem wspartego na ramieniu

daty – co z kurzu szaf wyrasta.

A tu widzimy rozstrzelanych:

tak rozstrzelanych że aż żywych

w takiej pamięci że słyszymy

krew rozchlapaną na papierze

i choć nie chcemy – umieramy.

A tu widzimy nasze ciała:

tak nasze że nie poznajemy

zamknięte w szklanych futerałach

i tak dalekie że aż bliskie

– aż w piersiach tępy ból czujemy.

Twoja ocena
Ewa Lipska

Wiersze popularnych poetów

Wielkie to szczęście

Wielkie to szczęście nie wiedzieć dokładnie, na jakim świecie się żyje. Trzeba by było istnieć bardzo długo, stanowczo dłużej niż istnieje on. Choćby dla porównania poznać inne światy. unieść się ponad ciało które niczego…

Pszczoły

W zakamarku podziemnym, w mieszkalnym pomroku, Gdzie zmarły, zamiast dachu, ma nicość nad głową, W pewną noc Wiekuistą, a dla nas — Lipcową Coś zabrzękło… Śmierć słyszy i przynagla kroku……

zwykłym

Był taki dzień po którym ślizgaliśmy się jak ważki po brzuchu Adriany Sklenaříkovej (najdłuższe nogi lub najdłuższa droga) Pytałaś mnie o moje fascynacje urodą czeskich modelek które złocą się w…