Wrażenia z wycieczki do muzeum

Ewa Lipska

A tu widzimy bohatera:

jakże podobny w swym milczeniu

do światła uśpionego teraz

cieniem wspartego na ramieniu

daty – co z kurzu szaf wyrasta.

A tu widzimy rozstrzelanych:

tak rozstrzelanych że aż żywych

w takiej pamięci że słyszymy

krew rozchlapaną na papierze

i choć nie chcemy – umieramy.

A tu widzimy nasze ciała:

tak nasze że nie poznajemy

zamknięte w szklanych futerałach

i tak dalekie że aż bliskie

– aż w piersiach tępy ból czujemy.

4/5 - (1 głosów)
Ewa Lipska

Wiersze popularnych poetów