Szef kompanii

Guillaume Apollinaire

Moje usta mieć będą żary gehenny

Moje usta będą ci piekłem słodyczy i pokusy

Aniołowie moich ust wejdą na tron twego serca

Żołnierze moich ust wezmą cię szturmem

Księża moich ust owieją kadzidłem twoją urodę

Twoja dusza drżeć będzie jak okolica podczas trzęsienia ziemi

Twoje oczy naładują się wtedy całą

miłością nagromadzoną w spojrzeniach ludzkości od jej zarania

Moje usta będą armią przeciw tobie armią pełną przeciwieństw

Zmienną jak czarnoksiężnik który potrafi zmieniać swoje postaci

Orkiestra i chóry moich ust wypowiedzą ci moją miłość

Usta ją szepcą tobie z daleka

Kiedy oczy utkwiwszy w zegarku

oczekuję wyznaczonej minuty ataku

 

tłumaczenie Adam Ważyk

Twoja ocena
Guillaume Apollinaire

Wiersze popularnych poetów

zasada Macha

Kobieta mówiąca po rosyjsku przez telefon w mieście ze starego filmu o pilotkach. Fizjologiczny księżyc wracający bez przerwy jak coś, co zapomniało się powiedzieć albo zrobić. – Sny są jednak…

Maszyna do zmywania naczyń

W miłości jesteśmy pedantyczni. Daty. Godziny. Tresowane króliki. Żadnych problemów z wypadającymi włosami. Trzy razy dziennie przypływy idiomów. Od dwunastej do czternastej napoje chłodzące. Detergenty gazet. Adela z firankami w retorycznych oknach. Już…

kolejny ranek w domu Aleksandry

budzę się i mam przed oczami sufit, wiesz – takie odwrócenie grawitacyjnej jaźni. i wiem instynktownie, że to wszystko przez niego – igra sobie ze mną, celowo podkłada pod oczy,…