Wstęp

O mat­ko zie­mio, do­bra kar­mi­ciel­ko! Żywisz nas hoj­nie przy swej pier­si mlecz­nej Nie­bie­skiej rosy ożyw­czą kro­pel­ką I pro­mie­nia­mi ja­sno­ści sło­necz­nej, Któ­re prze­ra­biasz na chleb, co się mno­ży Co­dzien­nym cu­dem wiecz­nej my­śli bo­żej. O mat­ko zie­mio! ty nam da­jąc cia­ło, Zbu­dzo­ną du­szę kar­misz na swym ło­nie – Da­jesz jej po­znać świa­ta pięk­ność całą, Opro­wa­dza­jąc przez błę­kit­ne … Przeczytaj wiersz


Adam Asnyk

Anakreontyk

Nie szczędź mi rajskich rozkoszy! Różanych ustek nie żałuj! Zanim się dzika myśl spłoszy, Niebieska! ty swoim wzrokiem Zalej mnie blasków potokiem, Bez końca pieść mnie i całuj! Odpędzę widziadła wstrętne, Ze śmiercią hardo się zmierzę, Gdy w pocałunki namiętne Roztopię duchową dzielność, W rozkoszy tych nieśmiertelność, W tę jedną, ach, tylko wierzę! Przed twym … Przeczytaj wiersz


Adam Asnyk

Z podróży Dunajcem

Już jasny księżyc na wodospadzie Haftuje srebrem strumienia bieg, I fala, co się do snu nie kładzie, Lekko potrąca o skalny bieg! Już ciemne lasy drzemią w oddali, Szemrząc modlitwy wieczornej chór; Dalekie echa głuchną na fali I we mgłach toną podnóża gór. Łódkę do drogi strumień kołysze I pianą rosi nadbrzeżne mchy – Płyńmy … Przeczytaj wiersz


Adam Asnyk

Aszera

Po­nad ziem­skim le­cąc glo­bem, W bry­lan­to­wych skrzę się ro­sach, Won­ne róże na mych wło­sach, Z mo­ich ra­mion spły­wa bluszcz; Nad otwar­tym sta­nę gro­bem. Po­ca­łun­ki śląc na­mięt­ne, I uwio­dę cie­nie smęt­ne W la­zu­ro­wych kra­je puszcz. Nie­gdyś, daw­niej, świat mło­dzień­czy Roz­ma­rzy­łam w sen lu­bież­ny, Do mej pier­si tu­ląc śnież­nej, W na­mięt­no­ści stro­jąc kwiat; Dziś mię próż­no róża … Przeczytaj wiersz


Adam Asnyk

Ze sceny świata

I Oto ja, anioł zniszczeń, miecz ująłem w dłonie I rzuciłem na ziemię ostry miecz anioła, I szepnąłem monarchom siedzącym na tronie: „Czas pokazać, kto więcej krwi wycisnąć zdoła! Czas pokazać, kto więcej na krwawym zagonie Położy ofiar ludzkich, kto miasta i sioła Poburzy mściwą ręką i kto swej koronie Przysporzy rubin zdjęty z przeciwnika … Przeczytaj wiersz


Adam Asnyk

Zmarłej dziewicy

Zasnęła cicho i nic jej nie zbudzi: Ani płacz siostry, ani matki łkanie, Ani gwar obcych a ciekawych ludzi, Co otoczyli śmiertelne posłanie; Już jej dosięgnąć boleść nie jest w stanie, Zasnęła cicho i nic jej nie zbudzi. Na zawsze swoje zamknęła powieki, Spokojna, blada, smutna narzeczona Anioła, co ją poślubił na wieki; Jakoby w … Przeczytaj wiersz


Adam Asnyk

Barkarola

Noc taka jasna! Gwiazdami płonie, Światłem okala Przejrzyste tonie. Noc taka jasna! Jasna i cicha… Zaledwie fala Szemrze i wzdycha. Łódka jak ptaszę Po wodzie z lekka Wzlatuje z nami I w dal ucieka… A serca nasze, Pełne zachwytów, Wybiegły łzami W morze błękitów. W świateł powodzi W niebo się wznoszą, Miłością drżące, Senne rozkoszą. … Przeczytaj wiersz


Adam Asnyk

Zmierzch melodii

Śpiewnej melodii słodycze, Wpółsenne pienia słowicze Serc silniej nie wznoszą już: Na gruzach wiary dziecięcej Duch ludzki pożąda więcej Wśród walk i burz. Nie dość mu tkliwych pobudek, Róż zwiędłych i niezabudek. I szmeru srebrzystych strug Lecz żąda, by w męskiej nucie Dźwięczało głębsze odczucie Duchowych dróg. Trzeba mu w pieśni odbicia Tej walki o … Przeczytaj wiersz


Adam Asnyk

Baśń

Baśń, która pieśnią coraz ciszej, Stuliwszy skrzydła, bór kołysze Wśród drżących liści, co w ustroni Śpią zagubionew stawu toni – Dla mnie, dzieciaka, kolorową Była papuga. Leśną mową Ona mnie słów uczyła pierwszych I najwcześniejszych moich wierszy, Gdym w cieniach boru i pomroczach Śnił, chłopię o rozumnych oczach. Dziś, gdy odwiecznych lat kondory Wstrząsają niebo … Przeczytaj wiersz


Edgar Allan Poe

Do Heleny

Heleno, wobec twej urody Stoję jak dawni Niceanie, Widzący sponad wonnej wody Ojczyste brzegi i ogrody Po wielu dniach na oceanie. I mnie przez morskich pian kaskady Wiodły twe hiacyntowe włosy, Klasyczne rysy, głos najady — Bym w tobie Grecji wzniosłe losy I rzymskiej chwały poznał ślady. Tam! okna jarzą się kontury — Stoisz z … Przeczytaj wiersz


Edgar Allan Poe

Szczęśliwych chwil, szczęśliwych dni

Szczęśliwych chwil, szczęśliwych dni Zaznało serce me rozdarte… Sny o potędze, dumne sny Minęły z wiatrem. Sny o potędze? Śniłem tak… Jak zórz zniknęły złote pasma. Młodości wizje gasną wszak… Niech sobie gasną. A duma? Cóż po tobie, cóż? Twoją trucizną i katuszą Ktoś inny truje się z mych kruż… O, zamilcz, duszo! Te szczęsne … Przeczytaj wiersz


Edgar Allan Poe

Kruk

W głuchą północ, w snów tumanie, gdy znużyło mnie dumanie Nad księgami zapomnianej magii, znanej w dawnych dniach, Chyląc głowę nad foliałem, niespodzianie usłyszałem Chrobot, jakby ktoś nieśmiałym palcem skrobał znak na drzwiach. „Gość”, mruknąłem, „tym sygnałem daje znać, że stanie w drzwiach: Skąd ten zimny pot i strach?”   Och, pamiętam: wlókł się żmudnie … Przeczytaj wiersz


Edgar Allan Poe

Annabel Lee

Było to bardzo, o, bardzo dawno W królestwie nadmorskiej mgły, Dziewczyna tam żyła, możecie ją nazwać Imieniem Annabel Lee; I prócz tego, żeśmy kochali się, nic Nie zaprzątało jej dni.   Ja byłem dzieckiem i ona — dzieckiem W tym królestwie nadmorskiej mgły, Lecz miłości takiej, nad miłość większej, Zaznaliśmy tylko my, Zazdrościli jej nam … Przeczytaj wiersz


Edgar Allan Poe

Wciąż o Ikarach głoszą

Wciąż o Ikarach głoszą – choć doleciał Dedal, jakby to nikłe pierze skrzydłem uronione chuda chłopięca noga zadarta do nieba – znaczyła wszystko. Jakby na obronę dano nam tyle męstwa, co je ćmy gromadą skwiercząc u lampy objawiają… –                                                     Jeśli poznawszy miękkość wosku umiemy dopadać wybranych brzegów – mijają nas w pieśni. Tak jak mijają … Przeczytaj wiersz


Ernest Bryll

Dusza z ciała wyleciała

Dusza z ciała wyleciała Na łące nas czekała Długie było czekanie Jesień przeszła jak zamieć Lodem zaszklone Lewady zielone Jeszcze może na wiosnę Albo przed żniwami Żałośnie przykuśtykamy Gęby odrapane Nogi w ranach Na plecach tobół wszystkiego Co się zrobiło złego Nie będzie już czekania Ostatnia zamyka się brama Bez tchu. O suchym pysku Pognamy … Przeczytaj wiersz


Ernest Bryll

Rozterka Kasandry

Ale jak ostrzec mądrych jak przestrzec ich przed własną mądrością przed chłodnym spokojem moralistów Jak ostrzec tych którzy podzielili już świat na czarne i białe którzy już wpakowali do piekeł potępionych rozpoznając ich po kolorze lepiej od samego Pana Boga Już nie potrafią nikogo ułaskawic nikomu przebaczyć specjaliści od dobra i zła Jak ostrzec konsekwentnych … Przeczytaj wiersz


Anna Kamieńska

Noc otrząsa się z gwiazd

Noc otrząsa się z gwiazd, W snach kolebie się nów, Śmierć wybiera nas z gniazd Jeszcze ciepłych od snów I układa rząd w rząd Wedle liter i dat… Ani kłamstw w nas, ni żądz, Ani oszustw, ni zdrad. Przez zaświaty na skos, W gwiezdny miał! – ludzki szmelc – Splugawieni przez los, Odkupieni przez śmierć.


Andrzej Mandalian

żyjemy tak płytko że nie możemy napisać

XXIV. żyjemy tak płytko że nie możemy napisać autobiograficznej powieści natomiast dziennik prowadzimy starannie z dbałością o najmniejszy bodaj kamyk który w dniu wczorajszym znalazł się w ręku i powierzył nam swoją nagość wprawdzie w dzienniku stoi (przepraszam za rusycyzm) że jedliśmy spaliśmy i budziliśmy się wciąż przy tym samym kamieniu nie wiadomo jednak o … Przeczytaj wiersz


Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki