Anioł

Sen śniłam – to może coś znaczy Że dziewiczą królową byłam Na którą stróż – anioł baczy Bo niedola omamy zsyła Ach płakałam noc i dzień cały A on moich łez ganił grzechy Płakałam gdy dni noce słały Tając przed nim serca uciechy Więc odleciał zwijając skrzydła Ranka później wszedł kwiat czerwony Otarłam łzy zbrojąc … Przeczytaj wiersz


Taras Szewczenko

Boski wizerunek

Pogarda Ludzkie Serce ma, Zazdrość ma Ludzką Twarz, Przemoc – Człowieka Boski kształt, Intryga – Ludzki Płaszcz. A Ludzki Płaszcz – to strój z Żelaza kuty, A Ludzki Kształt – to kuźnia Krwawa żarem, A Ludzka Twarz – zapiekłe Palenisko, A Ludzkie Serce – nienażarta Gardziel.


William Blake

Chora róża

Różo, tyś chora: Czerw niewidoczny, Niesiony nocą Przez wicher mroczny, Znalazł łoże w szczęśliwym Szkarłacie twego serca I ciemną, potajemną Miłością cię uśmierca.


William Blake

Odpływający statek

Spójrz, oto niezmierzone morze, A na jego piersi odpływający statek pod wszystkimi żaglami aż po same czubki masztów. Proporczyk trzepoce na wietrze, gdy okręt mknie, mknie tak statecznie – a wokół ścigłe fale prą przed siebie, Otaczając go tanecznym korowodem blasków i pian. tłumaczenie Zygmunt Glinka


Walt Whitman

Kimże ja w końcu jestem

Kimże ja w końcu jestem, jak nie dzieckiem zakochanym w brzmieniu własnego imienia i powtarzającym je ciągle? Przysłuchuję się z boku – nigdy mnie to nie nuży. Podobnie twoje imię dla ciebie – Czy myślałbyś, że można je wypowiedzieć tylko na dwa albo trzy sposoby?


Walt Whitman

Garden party

„Pomarańcza, jak widzę, z Malty – wyśmienita!” Norwid „Przepraszam, nie dosłyszałam nazwiska? …Banaczek? … Czy to czeskie nazwisko? A, polskie! To znaczy, pan z Polski? jakże miło. Państwo przyjechali całą rodziną? dawno?”, „No nie, wybacz, Sally, zamęczasz pytaniami, a trzeba, po pierwsze, zaprowadzić do stołu – proszę, tu krakersy, potato chips, sałatka – pan sobie … Przeczytaj wiersz


Stanisław Barańczak

Co jest grane

Wszyscy wiemy, co; puszczamy do siebie oko, nie puszczając farby; wiadomo, co jest grane: muzyka ludowa w radio, wojskowe marsze na ulicach w każde święto, na estradach piosenki młodzieżowe o radości życia, na stadionie grany jest hymn państwowy, na wieży mariackiej hejnał, w czasie pochodu Międzynarodówka, o świcie grana jest pobudka na fanfarach fabrycznych syren, … Przeczytaj wiersz


Stanisław Barańczak

Cuda

Cóż to, czy kto sobie coś robi z cudów? Co do mnie, nie wiem o niczym innym, jak tylko o cudach, Czy spaceruję ulicami Manhattanu, Czy rzucam spojrzenie ponad dachy domów, na niebo, Czy brodzę nagą stopą wzdłuż plaży, tuż na krawędzi wody, Czy stoję pod drzewami w lesie, Czy rozmawiam za dnia z kimś, … Przeczytaj wiersz


Walt Whitman

My dwoje

Tak długo dawaliśmy się zwodzić, my dwoje. Teraz przemienieni, bystro umykamy, jak umyka Przyroda. My jesteśmy Przyrodą, długo nieobecni, teraz powracamy, Stajemy się roślinami, łodygą, listowiem, korzeniami, korą, Tkwimy w ziemi, jesteśmy skałą i skałą, Jesteśmy dębem i dębem, rośniemy obok siebie, Pasiemy się we dwoje pośród stad gotowych do biegu, Jesteśmy dwie ryby pływające … Przeczytaj wiersz


Walt Whitman

Do historyka

Ty, co sławisz rzeczy minione, Coś wydobył to, co zewnętrzne, powierzchnie ras, życie, które obnażało się samo, Coś rozpatrywał człowieka jako wytwór polityk i zbiorowisk, rządzących i kapłanów, Ja, mieszkaniec Alleganów, rozpatruję go samego w sobie, w kręgu jego własnych praw, Cisnąć puls życia, które rzadko obnaża się samo ( wielka duma człowieka samego w … Przeczytaj wiersz


Walt Whitman

Noc na preriach

Noc na preriach, Już po kolacji, przygasa, tli się ognisko, Zmęczeni emigranci śpią, owinięci w koce. Sam idę w ciemność, przystaję i patrzę na gwiazdy. Wydaje mi się, że ich nigdy dotąd nie pojąłem. Teraz wstępuje we mnie pokój i nieśmiertelność, Pochwalam śmierć i sumuję dane. Jakie skróty! Jaka zgodność! Jaka plenitudo! Ten sam dawny … Przeczytaj wiersz


Walt Whitman

Niewzruszenie

Niewzruszenie i stopą swobodną stojąc pośród natury Mistrz lub mistrzyni wszystkiego i pewny siebie wśród spraw irracjonalnych – Nasycony jak one, bierny, wrażliwy, milczący jak one, Szukający zajęcia, ubóstwa, sławy, słabostek, zbrodni mniej ważkich, niż przypuszcałem – Czyli się znajdę w obliczu Zatoki Meksykańskiej, czy w Manhattanie lub Tennessee, na dalekiej północy lub w głębi … Przeczytaj wiersz


Walt Whitman

Mierność

Słodka myśli, kiedy wolna, W tobie korzyść i pociecha. Jesteś czuła i powolna, Mile się cnota uśmiecha. Czego żądze nie doznały, Jej uśmiech jest uśmiech trwały. Bogacz każe przyjść igraszkom, Bogacz, co niecnotą wygra, Trudno dawać prawa fraszkom. Ma czym igrać, a nie igra. Nie uczynią żądzom zadość, Darmo złotem kupić radość. Dworak szczęsny, co … Przeczytaj wiersz


Ignacy Krasicki

Chudy literat

Któż się nad tym zadziwi, że wiek jeszcze głupi? Rzadko kto czyta księgi, rzadko kto je kupi. – A cóż to, mój uczono-chudy mości panie? Już to temu dwa roki, jak w jednym żupanie I w jednej kurcie widzę literackie boki? Sława twoja okryła ziemię i obłoki, Że cię miały w kolebce muzy mlekiem poić, … Przeczytaj wiersz


Adam Naruszewicz

Balon

Gdzie bystrym tylko Orzeł polotem Pierzchliwe pogania ptaki. A gniewny Jowisz ognistym grotem Powietrzne przeszywa szlaki, Niezwykłych ludzi zuchwała para, Zwalczywszy natury prawa, Wznawia tor klęską sławny Ikara I na podniebieniu już stawa. Nabrzmiały kruszców zgorzałym duchem, Krąg lekkiej przodkuje łodzi, Los dla niej rudlem, nici łańcuchem, Z wiatrami za pasy chodzi. Już im te … Przeczytaj wiersz


Adam Naruszewicz

Sonet XIV

Zmiażdż moje serce, Boże, jak zmurszałą ścianę, Którąś tchem, blaskiem dotąd muskał potajemnie, Naprawiał; niech mnie Twoja moc złamie i zemnie, Spali, odnowi; zwal mnie z nóg – dopiero wstanę. Jam jest miasto zdobyte, innemu poddane, Trudzę się, by Twą odsiecz wpuścić, lecz daremnie, Rozum, co miał mnie bronić, Twój namiestnik we mnie, Wzięty w … Przeczytaj wiersz


John Donne

Pieśń o lokomocji

Mosty sprzęgnięte stalą nad traktami zachodu Biją turkotem kopyt marsz naszego pochodu. Na uskrzydlonych kołach w pęd wprawieni potężny, Ku rozpostartej dali szturmem dróg niebosiężnych Prąc, w niewstrzymanym trudzie twardzi i ustawiczni Jedziemy, poruszani oddechem mechanicznym. Przez kamienne gościńce państw, okolic i krajów. Siecią torów żelaznych mkniemy z gwarnych rozstajów Do wędrujących stacji, którymi nas … Przeczytaj wiersz


Julian Przyboś

Centrum

Wystrzał gwiaździstej szerzy pod punktacją motocyklów i luf. Z pracowni, z warsztatów, z hal w wyścig pędzących ulic wrywa się lud, Kolana zwięźle podgina, stopą uderza; drga, wprawia się w krok, Zgodnym poruchem ramion rozrabiając natłok. Piersi żywione ogniem, ustawione pod sznur, Ludzie zwęgleni w gorącu, przyrychtowani do machin. Na miasta toczą się z siłą, … Przeczytaj wiersz


Julian Przyboś