Twoja ocena

Jabłka

Drażnięta, których strzeże płócienna obrona I słaba oczom naszym zazdrości zasłona, Któreście w ręku cudzych nigdy nie postały, Których i własne ręce rzadko piastowały, Trudno zgadnąć, jakoście stworzone, atoli (Jeśli się pani wasza domyślać pozwoli) Widząc, że sama biała jak śnieg niedeptany, Że twarda, ni jej wzrusza stan mój opłakany, Mniemam, że kto się odkryć … Przeczytaj wiersz


Jan Andrzej Morsztyn

Noc

Nawiało nocy i gwiazd uderzających o szczyty. Z gór, odartych z księżyca, rozkosz spadania we wichrze dławiącym kołysem znosi w dół, najniżej, jak w łono rozdarte fallusem. Miłość jak przepaść przeraża. W rozbitej czaszce drgnął ból jak płód ciąży. Na twojej trumnie, jak łopatę grabarza, kładę dłoń rozpostartą: księżyc.


Julian Przyboś

Lilia

Rozchyliłem stulone płatki i pokazałem jej wstydliwe wnętrze kwiatu. – Niech pan przestanie. Jeszcze nie wiedząc, lecz już przeczuwając widocznie, zaśmiałem się nagle i nagle urwałem… – Bo?… Podniecające i sekretne były jej oczy, zmrużone niezdecydowaną odpowiedzią… Wtedy rozwarłem szeroko na cztery strony świata białe ciało lilii i wilgotnymi wargami upieściłem wnętrze… A gdy podniosłem … Przeczytaj wiersz


Julian Tuwim

Sąd przeora

Pewien zakonnik w świętej spowiednicy, Aż nadto chciwy tajemnic mężatek, Pytał grzesznicy, jak często w łożnicy Mąż jej wypłaca małżeński podatek? „Dwa razy przez noc – odpowie mu żonka”. Ksiądz na to: partacz z twego małżonka, Na dziesięć razy ważyłbym się śmiele, Ni na to czasu trzeba nie tak wiele”. Jejmość wróciwszy z kościoła Męża … Przeczytaj wiersz


Marcin Molski

Prośba do mężatki

Od oczu twoich i białego czoła Równym gościńcem wiedziesz do miłości; Środkiem dwóch kępin, gdzie kochania szkoła, Pozwól, niech płynę pod brzeg szczęśliwości; Jeśli chcesz skarać za prawa zgwałcone, Niech, winowajca, w samym porcie tonę.


Franciszek Karpiński

Małżeństwo

Równe ma być małżeństwo i wtenczas się zgodzi, Kiedy nie podle, ale mąż przed żoną chodzi, Czego nas w łóżku samo przyrodzenie uczy. Lecz nie wiem, czemu logik na tę równość mruczy, Bom nie słyszał jako żyw o takowej zgodzie, Kędy jedno na wierzchu, a drugie na spodzie.


Wacław Potocki

O Hannie

Tu góra drzewy natkniona, A pod nią łąka zielona; Tu zdrój przeźroczystej wody Podróżnemu ku ochłody; Tu zachodni wiatr powiewa, Tu słowik przyjemnie śpiewa- Ale to wszystko za jaje, Kiedy Hanny nie dostaje.


Jan Kochanowski

Do dziewki

Uroda, darskość, bieg rączy, obroty I które dobry koń miewa przymioty, Wszytko masz w sobie, dziewko urodziwa; Cóż, gdy żaden koń bez wady nie bywa, Jejśca nie cierpiąc, koń w cenie nie będzie Tak i ty, poko cię kto nie dosiędzie.


Wespazjan Kochowski

Wstyd

Nad łożem Niewinności wiotkiej i dziewiczej Całe chóry aniołów niewidzialnych wieją, One dyszą w uśmiechu, w głosie jej słodyczy I w spojrzeń jej pogodzie świty zórz ich dnieją.   Anioły, Liliowością bladą idealne — Wstydów duszy wiośnianych… one nad jej skronią I wokoło jej kibici krążą niewidzialne, I łona jej świetlanej pół-senności bronią.   I … Przeczytaj wiersz


Bogusław Adamowicz

Najpiękniejszy wiersz

Miła moja kładzie się spać, bardzo po nocy miłosnej zmęczona — — skośny zachód złoci się jak bursztyn, w którym słońce zadymione kona.   Piszę wiersz ten… „może ci przeszkadzam — ? —” ach! przeciwnie! — dość z tymi rymami! — wiersz dokończę szczęśliwiej i lepiej na Twych wargach moimi wargami.


Emil Zegadłowicz

Prawdziwa rozkosz

Prawdziwa rozkosz nie jest w namiętnościach ślepych. Złączenie się dwu istot bywa nazbyt krótkiem, ażeby w nim mógł szczęścia jaśnieć cały przepych. Płacimy go zbyt prędko żałością i smutkiem. Szybko mijają żądzy lubieżne porywy… Najwyższe szczęście wówczas w duszy nam zagości, gdy w pieszczotach szukając rozkoszy prawdziwej „słodki wstęp“ przedłużymy… do nieskończoności…


Gajusz Petroniusz

Śmiertelnie zadziwiona

Raz uczułam, że wargi jego dotknęły moich. Wtedy odeszło ode mnie wszystko — ziemia i niebo. Objął mnie łagodny błękitny płomień, zaczęłam palić się cicho jak stos jasnych pereł. I potem nie czułam już własnego ciała, tylko różaną pienistość, lekkie migotanie, ciepło, które było zarazem melodią. Więc zadziwiłam się powoli, zapadłam w zadziwienie jak w … Przeczytaj wiersz


Anna Świrszczyńska

Rozkosz

Promienne w swej piękności, nagie, drżące ciała. Oplecione namiętnym, lubieżnym uściskiem. Tarzają się wśród ciszy, co dźwięczy i pała W upojeniu bezkresnem, znicestwienia blizkiem. Duszę jasność zatapia jakaś krwawo-biała, W nieskończoność rozlana świetlanem koliskiem. Którą zmącą szał nagle, jak piorunna strzała, W cienie nocy lecąca złotawym pociskiem Upaja krągłość piersi, biódr różowa białość. Włosów woń, … Przeczytaj wiersz


Stanisław Wyrzykowski

Imię twe

Imię twe — w ręku pojmany ptak, Imię twe — bryłki lodowej smak. Warg jedno — jedyne spośród drgnięć. Imię twe — liter pięć. Piłeczka, locie pojmana dłoń, Dzwoneczka w ustach srebrzysty ton. Głaz w wodę rzucony wymawia dźwięk Imienia twojego, wydając jęk. I w lekkim tętencie kopyt przez step. Jest twego imienia donośny śpiew. … Przeczytaj wiersz


Marina Cwietajewa

Róże mistyczne

Mi­stycz­ne róże spa­da­ją w mrok, W bez­gwiezd­ne, ciem­ne prze­stwo­rze; Ich blask po­sęp­ny wo­dzi mój wzrok W dali, po pu­stym ugo­rze. I wi­dzę cie­bie, za tobą żwir Pod świa­tło sre­brzy się mgli­ściej; Wi­dzę, jak le­cisz po­rwa­na w wir I w tu­man ćmią­cych się li­ści. Twych pier­si uwiądł dzie­wi­czy pąk. Za­sty­gło cia­ło twe ślicz­ne; Bez­wład­nie lecą z … Przeczytaj wiersz


Stanisław Wyrzykowski

Dziewiąty poemat tajemny

Uwielbiam twoje runo które jest doskonałym Trójkątem Boskości Jestem drwalem jedynego dziewiczego lasu O moje Eldorado Jestem jedyną rybą twego oceanu rozkoszy Moja piękna syreno Jestem alpinistą w twych śnieżnych górach O moje białe alpy Jestem boskim łucznikiem twoich ust tak pięknych Mój drogi kołczanie I jestem holownikiem twoich nocnych włosów O piękny statku na … Przeczytaj wiersz


Guillaume Apollinaire