Twoja ocena

Przerażone pokolenie

(Gminy żydowskie i instytucje filantropijne wysyłają małe dzieci uchodźców do Anglii, Holandii i t.d.)   wszystko  było za głośne… za skomplikowane zamazane i dziwne i zasnute łzami… przyszli straszni jak w kinie tak wcześnie nad ranem i mówili tak głośno… i stukali kolbami… tatusiowi jak cowboye lufami grozili a mama miała za duże i za straszne … Przeczytaj wiersz


Władysław Szlengel

Płyną okręty

płyną okręty po bezdrożach po oceanach i po morzach płyną dniami płyną nocami płyną okręty z uchodźcami jadą i jadą – tu i tam pukają do portów i do bram a świat się zamknął zaryglował więc płyną w nieskończony rejs bo gdzie pojadą – wszędzie słowa wyryte na bramach – nie ma miejsc płyną okręty … Przeczytaj wiersz


Władysław Szlengel

Szukam człowieka

kiedy byłem jeszcze bardzo młody taki jeszcze młody że słońce chciałem chwytać bo światło wolałem od łakoci kazano mi mądre książki czytać o pięknie przyrodzie i dobroci że to wszystko kryje serce człowieka pytałem: gdzie jest CZŁOWIEK? kazano mi czekać… urosłem… znam mapy książki gazety depesze ze świata fotografie… gdzieś tu musi być człowiek… niestety… … Przeczytaj wiersz


Władysław Szlengel

Nihil Novi

Idę swoją smutną drogą dwa tysiące lat a za mną w ślad co dzień wlecze się jak cień – litania bezecna i zła – że zatruwam w studniach wodę – że sprowadzam złą pogodę – że uroki znam na trzodę – że kradnę z świątyń krzyże złote – by je oplwać  zmieszać z błotem – by je … Przeczytaj wiersz


Władysław Szlengel

Tobuł tułaczy

w małych miasteczkach zapomnianych tam gdzie jest szary każdy świt w świt taki szary i zapłakany tobuł tułaczy szykuje Żyd a do tobołka wziąźć by się chciało całą codzienność swoja starą wąskiej uliczki krętość i małość i zapyloną sklepików szarość… wieżbę przydrożną zabrać by trzeba i pochylonę bóźniczkę z nad rzeki płat deszczowego dobrego nieba zabrać … Przeczytaj wiersz


Władysław Szlengel

Samolot

na Niskiej sto w suterynie gdzie nigdy słońce nie wstaje mieszka reb Załman który nigdy nie jeździł tramwajem… radia nigdy nie słyszał nie ma pojęcia o kinie całymi latami się modlił reb Załman w swej suterynie… i nagle – ku żony rozpaczy – (czyż nie ma innych kłopotów) reb Załman się stał entuzjastą płynących gdzieś … Przeczytaj wiersz


Władysław Szlengel

Wiosna na ulicy Pawiej

na rogu Smoczej i Pawiej stoi Chawa wśród dwóch nędznych koszy i sprzedaje gorące parówki para – za jedne pięć groszy! proszę – kto mówi Chawie z ulicy Pawiej że jest już wiosna?!! tam gdzie mieszka żyje i handluje Chawa nie rosną kwiaty ani nawet trawa… nie ma spacerujących wiosennych tłumów nikt nie sprzedaje fiołków … Przeczytaj wiersz


Władysław Szlengel

Niemowlę

punkt o dwunastej — gdy chybocący się korowód przeciągał miastem w huku korków z butelek pod serpentin deszczem gdy go się najmniej spodziewano jeszcze na jakiejś sali przy podłej orkiestrze w trzasku kieliszków przy pijanym śpiewie urodził się malec: trzydzieści i dziewięć nowy rok – odsesek wesolutki malec który przed minutą życia nie znał wcale a … Przeczytaj wiersz


Władysław Szlengel

Sklepiki

zza lady chmurnej nie widać nieba tylko reklamę czerwoną: maggi strzęp słońca odbija się w nożu do chleba i blasze mosiężnej od wagi… nad drzwiami jest dzwonek lecz nigdy nie dzwoni nad oknem jest zegar – lecz dawno nie chodzi… jest kasa z kluczkiem – lecz także co po niej… jest kłótka – zbyteczna cóż znajdzie … Przeczytaj wiersz


Władysław Szlengel

Wołanie w nocy

Wiersze te, napisane między jednym A drugim Wstrząsem, w dniach konania Największej w Europie Gminy Żydowskiej Między końcem lipca a wrześniem 1942, Poświęcam ludziom, o których mogłem się Oprzeć w godzinach zawiei i kompletnego chaosu. Tym nielicznym, którzy umieli w wirze zdarzeń, W tańcu przypadku śmierci i protekcyjek Pamiętać, że nie tylko rodzina… nie tylko … Przeczytaj wiersz


Władysław Szlengel

Obrachunek z Bogiem

Może to był sen – (chociaż nie) A może zamroczył mnie trunek Siedzieliśmy razem Bóg i ja I robiliśmy rachunek… Bóg był starszym panem O spojrzeniu pełnym łaski Miał siwą długą brodę I chodził bez opaski… Kenkarty wprawdzie nie miał Bo przybył prosto z raju Lecz miał obywatelstwo Podobno… – Urugwaju Wyjąłem dużą księgę A … Przeczytaj wiersz


Władysław Szlengel

Znowu odchodzisz

Znów odchodzisz, nie wiem gdzie Znów mówisz mi adieu Znowu dziś goni uparta myśl Z kim spędzisz wieczór. Znów przy oknie spędzę noc Aż mnie odegna świt Tak mi źle, tak mi wstyd. Wrócisz, powitasz mnie piosenką rzewną I będzie dręczyć mnie niepewność i zazdrość i żal. Nocą znów odejdziesz, nie wiem gdzie Znów powiesz … Przeczytaj wiersz


Władysław Szlengel

Złote sny

Na niebie gwiazdy złote a w sercu złote sny. Do życia mam ochotę gdy przy mnie jesteś Ty. Ciemnieje nieba błękit gdy ty masz w oczach łzy. Świat się chyli do twej ręki to dla ciebie me piosenki to o tobie złote sny.


Władysław Szlengel

Zapłakane oczy

Zapłakane oczy Zapomniane oczy których nie ma już od wielu lat. Całowane usta Ukochane usta które zabrał mi szeroki świat. A jednak w noc każdą widzę je we śnie Tak się żalą w mroku i wzywają mnie. Zapłakane oczy, zapomniane oczy Mej dziewczyny z minionych lat najlepszych lat.


Władysław Szlengel

Tango notturno

Drżał w lichtarzach promień świec Za oknem noc płakała Deszczem zimnych srebrnych gwiazd A w dali się żalił Ptak jakiś i wołał nas Drżał w lichtarzach promień świec I drżały moje dłonie Potem siwy płomień zgasł Płakałam, wiedziałam Że grałeś ostatni raz Choć nas rozdziela świat W każdą noc złą i chmurną Słyszę tango notturno … Przeczytaj wiersz


Władysław Szlengel