Kaziu, nie bądź kiep
I stuknijże się w łeb
Bo czemu psujesz fajrant
Miną swą
Czyś pod rynnę wpadł
Ot, może byś coś zjadł
Lub zabawił jakąś grą
I miły gości tłum
I w główce lekki szum
Bo czym jest życie, kiedy
Umiesz pić
I nie mów ach i ech
Lecz powiedz sobie, niech
Wiedz, że z humorkiem trzeba żyć
Człowiek żyje raz
I umiera tylko raz
Szkoda tracić czas
Szkoda tracić czas
Gdy muzyczka gra
To ma frajer nawet gaz
Małe randez-vous
I lu
Blondyna ruda zezuje do mnie
I piwne ślipki spuszcza skromnie
A kataryniarz, najstarszy rangą
Na bębnie tango solo rżnie
Człowiek żyje raz
Więc wesoło trzeba żyć
Z biglem trzeba żyć
Z rajcem trzeba żyć
Po fajrancie siup w tango
Po co talent kryć
Głębszą gość se zrób
I siup