Wołanie w nocy

Władysław Szlengel

Wiersze te, napisane między jednym A drugim Wstrząsem, w dniach konania
Największej w Europie Gminy Żydowskiej
Między końcem lipca a wrześniem 1942,
Poświęcam ludziom, o kt
órych mogłem się
Oprzeć w godzinach zawiei i kompletnego chaosu.
Tym nielicznym, kt
órzy umieli w wirze zdarzeń,
W tańcu przypadku śmierci i protekcyjek
Pamiętać, że nie tylko rodzina… nie tylko
Koligacje… Nie tylko pieniądze…
Ale należy ratować tych nielicznych ostatnich
Mohikan
ów, których całym kapitałem i jedyną
Bronią jest słowo.
Do tych, do których dotarło moje…

Wołanie…

w nocy…

Twoja ocena

Bez powodu

Niech spłynie błogosławieństwo Na życie połamane Żeby została radość Tam gdzie nie ma powodu.   Pięknością przejęty żywą Wieczną wiosną w zenicie Ulatuję nad siebie Zrozpaczonego   Jaka to cierpka…

O zmierzchu

Słońce zgasło. O, jakże zwinne są i młode Zmierzchy czerwca, nim w północ głuchą się przesilą! Po wargach twoich dłonią, kształt czującą, wiodę, Jak po koralach, morzu wydartych przed chwilą……

Na cześć zwycięstwa połknijmy świat

Chłopiec w autobusie ma pałkę a drugi maczetę, kochają mnie niewymownie, każdą moją tkankę z czułością kochanków rozmażą na chodniku, na ścianach, na ławce; mój mózg będzie im kwilił na…

wiersze dla dzieciwiersze o miłościwiersze Wisławy Szymborskiejwiersze Jana Brzechwywiersze K.K. Baczyńskiegowiersze Juliana Tuwimawiersze Marii Konopnickiejwiersze o śmierci