Tango notturno

Władysław Szlengel

Drżał w lichtarzach promień świec
Za oknem noc płakała
Deszczem zimnych srebrnych gwiazd
A w dali się żalił
Ptak jakiś i wołał nas

Drżał w lichtarzach promień świec
I drżały moje dłonie
Potem siwy płomień zgasł
Płakałam, wiedziałam
Że grałeś ostatni raz

Choć nas rozdziela świat
W każdą noc złą i chmurną
Słyszę tango notturno
Tango sprzed tylu lat

Ty wciąż je dla mnie grasz
Co noc sercem je słyszę
Widzę białe klawisze
Widzę bladą twą twarz

I by cię ujrzeć móc
Życie bym dać gotowa/gotów

Ale przebrzmiały słowa/Ale nie ma powrotu
Dla nas nie ma już dróg

Ten jeden został ślad
W każdą noc złą i chmurną
Smutne tango notturno
Za oknami gra wiatr

Żal jak pająk w kącie siadł
Omotał nas swą siecią

Serca czarną nicią splótł
Spadały łzy moje
Na czarne szeregi nut
świt nas zastał razem w łzach

Podałeś mi swe dłonie
Które miał ktoś inny brać
Wiedziałam, to koniec
Nie będziesz już dla mnie grać

Twoja ocena
Władysław Szlengel

Wiersze popularnych poetów

Ślusarz

 W łazience co się zatkało, rura chrapała przeraźliwie, aż do przeciągłego wycia, woda kapała ciurkiem. Po wypróbowaniu kilku domowych środków zaradczych (dłubanie w rurze szczoteczką do zębów, dmuchanie w otwór, ustna perswazja etc.) – sprowadziłem ślusarza.    Ślusarz był chudy, wysoki, z siwą szczeciną na…

wierszyk bardzo oczytanego alchemika

ani dnia bez kreski? ani mru mru. na palcach, przez przedpokój do sedna. i w sedno, z dna wyjmując karteczkę. chowając ręce w kieszenie, prosząc o język który zbawi i bawiąc się nauczy.

Wałbrzych

W niecce na chwilę skupiło się ciepło, a potem zimny wiatr od gór wessał je i wypluł po drugiej stronie. Jakaś para po sześćdziesiątce okupowała fontannę. Oboje w jaskrawych kurtkach, trzymali w tłustych, opuchniętych dłoniach pomarańczowe soczki z plastikowymi słomkami. Trzech chłopaków w bluzach przecięło…