Narty, narty to ci raj
nie bój się panna rączkę mi daj
więc razem, z gazem chwyć kijki dwa
i rób wszystko to co ja.
Narty, narty co tam styl
nawet, gdy padasz masz sexapil
więc ostro siostro na raz, dwa, trzy
pozwól sobie mówić Ty.
Na turni jest gazda
i woła nam jazda
głos ma rację
bez dwóch zdań.
A baca, jak baca
gitarę zawraca
nas woła, zaprasza nas do sań.
Narty, narty, tempo bieg
ja w sprawie gwindu [?]
idziesz na śnieg?
I grypa, lipa
a sport to raj
jedźmy razem
buzi daj.