Nocą umówioną

Bolesław Leśmian

Nocą umówioną, nocą ociemniałą
Przyszło do mnie ciszkiem to przychętne ciało.
Przyszło potajemnie — w cudnej bezżałobie, —
Było mu na imię tak samo jak tobie…

Zajrzało po drodze w przyszłość i w zwierciadło, —
Na pościeli zimnej obok się pokładło, —
Dla mnie się pokładło, bym je mógł całować
I znużyć — i zużyć — i nie pożałować!

Lgnęło mi do piersi — ofiarnie pachnące,
Domyślnie bezwstydne i — posłuszniejące…
W ciemnościach — w radościach — na granicy łkania
Mdlało od nadmiaru niedoumierania.

I nic w nim nie było, prócz czaru i grzechu,
Prócz bezwiednej woni — wiednego pośpiechu —
I prócz tego dreszczu, co ginie w krwi szumie, —
A bez niego ciało — ciała nie rozumie.

Twoja ocena
Bolesław Leśmian

Wiersze popularnych poetów

MORNING SONG

Koty mnie budzą, robią rzeź mi. Przez sen mówisz, że ktoś wypala od środka piękne drzewa w Olsztynie. Cieszę się, że do mnie z tym przychodzisz, że do mnie. Prześnij…

Marcin Swoboda

Z górskich szczytów lawina, Bogu czyniąc szkodę, Strąciła w przepaść nizin Marcina Swobodę. Spadał, czując, jak w ciele kość szaleje krucha, I uderzył się o ziem ostatnią mgłą ducha. Poniszczony…

Tobuł tułaczy

w małych miasteczkach zapomnianych tam gdzie jest szary każdy świt w świt taki szary i zapłakany tobuł tułaczy szykuje Żyd a do tobołka wziąźć by się chciało całą codzienność swoja…