urodziny

Noce wyczerpują nas zupełnie dni spędzamy na niczym Lato mija szybko wracasz przemoczona Ręce mają wodę w stawach Chciałbym wierzyć że tylko bawiłaś się z kotem Kolację podano w czarnych wazach Co robiłaś w nocy to już nie jest śmieszne Tam gdzie wierzby rosną na tłuczonych cegłach zostawiłaś ślady jak ktoś obcy mydło


Agnieszka Wolny-Hamkało

wieczór w mieście silników

I kiedy wreszcie nocą siadamy pod akacjami, mój język jest najciemniejszy, mimo że mówię o kolibrach, a obok nas, w blokach, smażą ziemniaki, słychać sobotni śmiech, jest niebiesko od telewizorów: kamera kocha Bartka, kamera kocha Olę. Rano czytałam wiersze i jeden właśnie mi się przydał, ziemio coś tam coś tam, dzbanku pełen błota i że … Przeczytaj wiersz


Agnieszka Wolny-Hamkało

starzy znajomi

Jesteś hubem, powiedział, węzłem, przez który przepływa masa danych, i dodał: moich danych. Co robiła potem? Kariera modelki, rak piersi, aresztowanie. Biała suknia była plagiatem. W końcu stuknęła jej trzydziestka. Co na to Balzak, o którym mówi się często z uśmiechem, jak o niegrzecznym Józiu? Balzak na to: bycze jądra w restauracjach trochę mnie onieśmielają. … Przeczytaj wiersz


Agnieszka Wolny-Hamkało

blisko, daleko

Może miłość, która wyciekła do sieci, jest w filmach porno, może ją dubbingują dwie śliczne Czeszki, lesbijki z różową skórą, może ją filmują w wynajętych pokojach z rozproszonym światłem przez różową kalkę, może jest gdzie indziej, robi karierę za oceanem i jeszcze tu wróci z podkulonym ogonem zupełnie spłukana, z dziurawą skarpetką, ale będzie się … Przeczytaj wiersz


Agnieszka Wolny-Hamkało

Wkurzyłaś mnie, Joanno

Wkurzyłaś mnie, Joanno. Tak długo wybierałam perfumy, w ogóle całe to seminarium wymyśliłam wyłącznie po to, żeby się z tobą nie spotkać. Przyszliście oboje i po prostu musiałaś poprawiać mu kołnierzyk, jojczyć na temat złej pogody i skręconych włosów – żenada. Podczas kiedy ja zesztywniałam na odlew, guma 3D szczypała mnie w język i wyobrażałam … Przeczytaj wiersz


Agnieszka Wolny-Hamkało

Panama smile

Zimowe słońce jest stare i przez to bardziej kosmiczne (metafory solarne są dla małych dziewczynek). W melancholijnej scenerii zimowej Lizbony poznajemy dobroduszną Pilar, jakby przyszła prosto z bliskowschodnich baśni (w Lizbonie? Aż mnie wylogowało na chwilę): być zjeżoną pięknością jak Denise z Belasco, albo chociaż tą kurwą Renatą. On jest identyczny z samym sobą, płaski … Przeczytaj wiersz


Agnieszka Wolny-Hamkało

nowy sezon

Ale czy istnieje świat poza Ameryką? Coś poza jego zdaniem na temat sztuk, które dobrze się kończą, dziewcząt o podwójnych nazwiskach, rozmów z kasjerkami? Wszystko było inne, nawet kwiaty, kiedy szliśmy przez miasto z notesami w kratkę w kieszeniach. Zwolniono dyrektora, mimo że publiczność się śmiała. Publiczność się śmiała, bo chciała się śmiać! Musieliśmy upić … Przeczytaj wiersz


Agnieszka Wolny-Hamkało

Minu

Ile można siedzieć, badać związek krzywicy z niedoborem światła, patrzeć na uliczne egzekucje gołębi, których szczęście nigdy nie opuszcza tak zupełnie. Nikt nie mówił, że miłość to ołów, a ty przyszedłeś tylko po to, żeby „coś przeżyć” albo bo zapomniałeś, że człowiek może być młody i mówisz do mnie: nigdy nie bądź „wytrwała”, a ja … Przeczytaj wiersz


Agnieszka Wolny-Hamkało

na jesienną depresję zbieraj buczynę i czytaj śmieszne książki

Żeby ci opowiedzieć o pani, która zrozumiała, że jej typ urody to jesień, nie lato, i musiała wymienić całą garderobę. O taksówkarzu, który wrzeszczał „lewy pas to nie kółko różańcowe”! O Ani, która po pijaku przechodzi na francuski, żeby zapytać, czy poszedłbyś ze mną na spacer, choćby po to, żeby wziąć udział w sondażach? Lubię, … Przeczytaj wiersz


Agnieszka Wolny-Hamkało

ładny wieczór

i nagle postanawiamy oboje pójść w ludzkie słabości trafiamy do opery a tam student kulturoznawstwa w ray banach powtarza To lepsze niż Godard To lepsze niż Godard naprawdę chciałam dobrze ale to był wieczór autorski przerywany śpiewem operowym wyszłam na tak zwanych oczach na tak zwanych oczach szłam przez korytarz a tam miniatury Lanckorońskie miniatury … Przeczytaj wiersz


Agnieszka Wolny-Hamkało

kurier

Mój pies wygląda jak sto chomików, śmierdzi jak małpiarnia, dlatego karmę z bizona zamawiam pocztą kwiatową. Przynosi ją pan z chorobą skóry, ma długopis z prądem. Piszę na tabliczce zawsze inne nazwisko. Na końcu alfabetu poruszam nogami, tam jest tylko białko, skore do zabawy, lekkomyślne, krnąbrne. Kiszki to nie konfitury! W Nicei o konfiturach można … Przeczytaj wiersz


Agnieszka Wolny-Hamkało

akryl

Mojej mamie, jak spała z bzem, śniły się cmentarze, więc teraz wchodzę po cichu w kwiatami ogrzane powietrze, żeby pocałować cię w piegi, których NIKT nie widzi. Żeby wejść ci w słowo. Dzień, w którym po raz pierwszy sfilmowano śmierć białej krwinki, był dniem, kiedy od nieba oddzielało nas tylko kilka centymetrów akrylu. Oglądaliśmy na … Przeczytaj wiersz


Agnieszka Wolny-Hamkało

osoba zgwałcona

osoba zgwałcona przez wrocławską policję w tym miesiącu była z naszego środowiska osoby zabite przez policję w ostatnich latach też były z naszego środowiska naszemu środowisku nikt nie śpiewa sto lat od kiedy w środku wybuchło śmiechem gorzkim jak granatnik ono wie że długo nie pożyje ale wolałoby umrzeć w szpitalu otoczone ekologami niż na … Przeczytaj wiersz


Milo Migacz

z kraju

z kraju news o niszowym proteście aresztowanie nad ranem czy pamiętasz ani jednej więcej po raz pierwszy zanim wieszaki zmieniły się w znicze? zeszła zima przeszła pod znakiem kredowego obrysu na chodniku jakie wzory będą modne latem? well you can always protest mówi koleżanka jakby nie wiedziała że do protestu potrzebne jest zdziwienie kupowane na … Przeczytaj wiersz


Milo Migacz

niewiarygodne

niewiarygodne że można być szczęśliwym nikt mnie nie uprzedził słyszałom chwytaj dzieciństwo n a j l e p s z y o k r e s ż y c i a czubek stromej zardzewiałej zjeżdżalni tymczasem moje szczęście jest jaskrawe jak żadna zabawka więc tacy dorośli istnieją brakowało mi tylko mapy by odkopać ich z … Przeczytaj wiersz


Milo Migacz

dostałom się na staż w firmie

dostałom się na staż w firmie robiącej escape roomy do nauki języka język jako środek ucieczki to nie jest metafora moja dziewczyna mówi nie mam siły uciekać a ty uczysz się francuskiego wierzysz w przyszłość i jednorożce ona nie wie że w nocy ostrożnie kładę ją na ramionach kiedy będę gotowe porwę ją


Milo Migacz

on pyta

on pyta z czym mam problem sprzątaniem gotowaniem od kiedy mieszkam sama nie mieszkam samo nie mówię mówię nie mam problemów z gospodarstwem co po studiach kiedyś to było firmy wyłapywały studentów czy teraz też tak jest nie na moim kierunku no to masz jeszcze rok żeby się gdzieś zahaczyć co to dla mnie praca … Przeczytaj wiersz


Milo Migacz

Zszywacz

Twierdzisz, że ona i tak by mu się nie oddała? Kobieta zasłyszana w autobusie, rozmawiająca o jakimś filmie. Ciemny chleb ma smak suszonych śliwek. Trzymajmy się ogólników, sabatów podsłuchanych  z watą w uszach. Może kiedyś przyjdzie czas na segregację miejsc, porządkowanie starych modlitw, a z tego wszystkiego zostanie tylko melodia. Moi sztywni przyjaciele, gabinet ojca … Przeczytaj wiersz


Tomasz Pułka

streszczenie

Najpierw ukazał się jej w talerzu pełnym zupy. Nie dowierzała, kręciła głową, powtarzała: diabły chyba, istne diabły. Potem wszystko szło na spacer, ale wracało i było już coraz gorzej. Patrzyła na mieszkanie i dni które ją wypełniały, wszędzie widząc szeregi cieni, odłamki mlecznych zębów. Droga do sklepu okazywała się pasażem cudów, nagłych objawień, blaskiem świec na … Przeczytaj wiersz


Tomasz Pułka

podchody ze zgubioną kredą

najpierw skrzypce, zaraz potem wchodzi ojciec. kładzie mi rękę na głowie i mówi: brawo, tak dalej, masz być porządnym człowiekiem. a ja się golę i patrzę w lustro widząc tam wszystkie znaczki zbierane przez dziadka mojej koleżanki nie mogli pochować na przykościelnym cmentarzu bo nie chodził do kościoła. biegał, miotał się w sobie i w … Przeczytaj wiersz


Tomasz Pułka