urodziny
Noce wyczerpują nas zupełnie
dni spędzamy na niczym
Lato mija szybko
wracasz przemoczona
Ręce mają wodę w stawach
Chciałbym wierzyć że tylko bawiłaś się z kotem
Kolację podano w czarnych wazach
Co robiłaś w nocy to już nie jest śmieszne
Tam gdzie wierzby rosną
na tłuczonych cegłach
zostawiłaś ślady
jak ktoś obcy mydło