Może miłość, która wyciekła do sieci,
jest w filmach porno,
może ją dubbingują dwie śliczne Czeszki,
lesbijki z różową skórą, może ją filmują
w wynajętych pokojach z rozproszonym światłem
przez różową kalkę, może
jest gdzie indziej, robi karierę za oceanem
i jeszcze tu wróci z podkulonym ogonem
zupełnie spłukana, z dziurawą skarpetką,
ale będzie się już bała wszystkiego:
szczura, który przeciąga się w studni,
tego, co się roi między kamieniem a gliną,
cudzych włosów, wybuchów szampana.
Będzie się grubo ubierać na noc,
będzie włączała telewizor rano.