akryl

Agnieszka Wolny - Hamkało

Mojej mamie, jak spała z bzem, śniły się cmentarze,
więc teraz wchodzę po cichu w kwiatami ogrzane
powietrze, żeby pocałować cię w piegi, których NIKT nie widzi.
Żeby wejść ci w słowo. Dzień, w którym po raz pierwszy
sfilmowano śmierć białej krwinki, był dniem, kiedy od nieba
oddzielało nas tylko kilka centymetrów akrylu. Oglądaliśmy
na ekranie piękne opolanki w żakietach w paski –
moja marzycielska dusza była jak dmuchany olbrzym,
jak czarne, gumowe jojo – wracała i wracała. Jej próby samobójcze
w stylu białej krwinki nikogo już nie obchodzą. Więc może odgrywać
matkę albo marszałka, machając rękami, rzucając butelki do jeziora.

Twoja ocena

od miękkich ubrań chce ci się spać

Za autami na szosie fruną niedopałki i zapach lodówek z marketów sprawia, że myślisz o śmierci w takich dekoracjach, bo znowu jesteśmy „w dziwnym towarzystwie”. Ktoś szepcze o miłości i…

Piosenka o porcelanie

Różowe moje spodeczki, Kwieciste filiżanki, Leżące na brzegu rzeczki Tam kędy przeszły tanki. Wietrzyk nad wami polata, Puchy z pierzyny roni, Na czarny ślad opada Złamanej cień jabłoni. Ziemia, gdzie…

wiersze dla dzieciwiersze o miłościwiersze Wisławy Szymborskiejwiersze Jana Brzechwywiersze K.K. Baczyńskiegowiersze Juliana Tuwimawiersze Marii Konopnickiejwiersze o śmierci