starzy znajomi

Agnieszka Wolny-Hamkało

Jesteś hubem, powiedział, węzłem,
przez który przepływa masa danych,
i dodał: moich danych. Co robiła potem?
Kariera modelki, rak piersi, aresztowanie.
Biała suknia była plagiatem. W końcu
stuknęła jej trzydziestka. Co na to Balzak,
o którym mówi się często z uśmiechem,
jak o niegrzecznym Józiu? Balzak na to:
bycze jądra w restauracjach trochę mnie onieśmielają.
Tak to jest, kiedy człowiek patrzy za siebie,
licząc na klasyków. Lepiej badać w sali bez szyb
nowe prądy w bakteriologii, mówiła mi matka
na ulicy, gasnąc od świateł, nie otwierając ust.
Miała rację. A potem: urządzasz się,
jakby chodziło o sen zimowy! A teraz jest zima,
śnieg, stoję w Wałbrzychu jak czarne na białym
i widzę faceta krzyczącego do kobiety:
ty stara kurwo, gdzie moje pieniądze!

Twoja ocena
Agnieszka Wolny-Hamkało

Wiersze popularnych poetów

Wiecznie to samo

Wiecznie ta sama płynie zjawisk fala I wciąż obrazy odnawia te same – Wiecznie jutrzenka swe ognie zapala, Z mgieł purpurowych tworząc słońcu bramę. Wiecznie te same czary wiosna niesie: Blaski i wonie, kwiaty i zieloność, Te same chóry śpiewnych ptasząt w lesie, Tę samą…

jamaica blues

Cała Polska wstrzymała oddech, kiedy chciał zdmuchnąć mi cienie z powiek chłopak, z którym nie dało się żyć, wesoły kłamczuch z woreczkiem koksu pod genitaliami. Skaczący księżyc grał rocksteady w klasycznym stylu jamajskim. Powietrze trzaskało we włosach jak sucha burza, która zamarudziła na przedmieściach, oglądając…

Ulica Krupnicza

Ulica Krupnicza, moja dobra koleżanka z pierwszego roku, już prawie przestaje wzruszać, już mnie nic nie wciąga pod dwunastkę, chyba już nie mam ochoty popróbować, czy drzwi się nadal tak ciężko otwierają, może jedynie na widok skrzynki na listy zrobiłaby się we mnie jakaś rzewność,…