Rozmowa sentymentalna
W starym parku samotnymi, śród wieczornej mgły, Dwie postacie przed chwilą wolnym krokiem szły. Oczy zgasłe, uwiędła krasa ust różowa, I ledwie dosłyszalne są ciche ich słowa. W starym parku samotnym, śród wieczornej mgły, Dwie mary wskrzeszać chciały dni minionych sny. — Pamiętasz nasze dawne szałów uniesienia? — I po cóż chcesz pan u mnie … Przeczytaj wiersz