Mysza wieża

O ziemio moja! ty coś dawniéj była Kolebką wolnych, dziś wolnych mogiła – Ja syn pośmiertnéj twej grobowéj chwały Pytam się ciebie – i gdzież się podziały Dni twoje wielkie – gdzie ręka, co wskaże Świetności twojéj zwalone ołtarze? Oto twych stolic pozostały szczątek Wieża Popiela – królowa pamiątek, Czém jest – ruiną królewskiego grodu, … Przeczytaj wiersz


Ryszard Wincenty Berwiński

FLO JO

Z ręką na sercu już żadnej łzy choć podobno śmiech to zdrowie żadnego majstrowania przy stawie i lesie żadnych rozkosznych guziczków żadnego rozbijania się taksówkami skoro piechotą nie jest dalej no może tylko trochę dłużej ale stopery dawno wyłączone i autobus z napisem koniec wyścigu zjadła już rdza na szrocie W jednej bajce się biegnie … Przeczytaj wiersz


Bohdan Zadura

Esztergom

Mógłby tu mieszkać w pensjonacie u stóp Golgoty trzysta metrów od prymasowskich piwnic i piwiarni o nieprzetłumaczalnej nazwie choć jeśli Jama Michalikowa układa się w uchu to kto wie czy do Nory Piwnej nie można by się też przyzwyczaić Najważniejsza jest niepewność mówi Anna a propos czegoś innego Przedpołudniami chować się w chłodnych salach Keresztény … Przeczytaj wiersz


Bohdan Zadura

Dziadek przyjdzie

Dziadek dzisiaj przyjdzie, W wielkim krześle siędzie, Śliczne mi powieści Opowiadać będzie. Pal mi się, ogieńku! Pal mi się wesoło! Wy, złote iskierki, sypcie mi się wkoło! Dziadek dużo widział, Dużo ziemi schodził; Już sam nie pamięta, Kiedy się urodził. Pal mi się, ogieńku! Pal mi się wesoło! Wy, złote iskierki, sypcie mi się wkoło! … Przeczytaj wiersz


Maria Konopnicka

Bocian

Bociek, bociek leci! Dalej, żywo, dzieci! Kto bociana w lot wyścignie, Temu kasza nie ostygnie. Kle, kle, kle, kle, kle! Bociek dziobem klaska: — Wyjdźcież, jeśli łaska! Niech zobaczę, niech powitam, Niech o zdrowie się zapytam. Kle, kle, kle, kle, kle! — A ty, boćku stary, Piórek masz do pary; Żaby je liczyły w błocie, … Przeczytaj wiersz


Maria Konopnicka

Śmierć nędzarzy

Śmierć jest jedynym blaskiem w mrokach życia kiru: To jedyny cel życia, nadzieja, podpora, Pociecha i wzmocnienie. Czara eliksiru, Która nam daje siłę iść aż do wieczora. To słońce, co przez burze — i śniegi — i nędze Na czarnym widnokręgu promieniście świta — Jest to sławna gospoda zapisana w księdze, Gdzie wszyscy będą jedli … Przeczytaj wiersz


Charles Baudelaire

Albatros

Czasami marynarze dla pustej zabawy Chwytają albatrosy, wielkie morskie ptaki, Co, niby towarzysze spokojni, mkną w szlaki Gorzkich otchłani morza, które prują nawy. Zaledwie je na pokład załoga poniosła, A natychmiast te króle błękitu wspaniałe Bezsilnie opuszczają swoje skrzydła białe I ciągną je za sobą, jak drewniane wiosła. Ten skrzydlak, jakże teraz na pokładzie nawy … Przeczytaj wiersz


Charles Baudelaire

Podróż

1. Dziecku, rozkochanemu w mapach i obrazkach — Wszechświat — jego wielkiemu równy jest pragnieniu. Jak olbrzymią jest ziemia w lamp wieczornych blaskach, Jakże drobną jest ziemia w przeszłości wspomnieniu! Pewnego ranka z mózgiem, w którym myśl się pali, Z sercem pełnem rozpaczy, mar i namiętności — Odpływamy, kołysząc z rytmem srebrnej fali Naszych dusz … Przeczytaj wiersz


Charles Baudelaire

Błogosławieństwo

A kiedy za wyrokiem Potęgi złowrogiej Poeta schodzi na świat, to znużenia leże – Jego matka, bluźnierstwa pełna oraz trwogi, Pięść zaciska go Boga, aż Go litość bierze: „Ach, wolej bym zrodziła gadzin całe sploty, Aniżelibym karmić miała to straszydło! Przeklęta noc z kłamliwie słodkimi pieszczoty, Gdym w łonie swą pokutę poczęła obrzydłą! A jako … Przeczytaj wiersz


Charles Baudelaire

Sed non satiata

Dziwne bóstwo o cerze brązowej jak noce, O zapachu zmieszanym z piżma i hawany, Ty dzieło urojone przez Fausta Sawany, Czarownico z hebanu, poczęta w pomroce. Wolę niż opium, burgund – oszałamiające Eliksiry ust twoich miłością pijanych, Gdy ku tobie zdążają mych żądz karawany, Poisz w cysternie oczu twych moje niemoce. Przygaś w twych wielkich … Przeczytaj wiersz


Charles Baudelaire

Klaskaniem mając obrzękłe prawice

Kla­ska­niem ma­jąc obrzę­kłe pra­wi­ce, Znu­dzo­ny pie­śnią, lud wo­łał o czy­ny; Wzdy­cha­ły jesz­cze do­rod­ne waw­rzy­ny, Ko­na­ry swe­mi wie­trząc bły­ska­wi­ce — Było w oj­czyź­nie lau­ro­wo i ciem­no I już ni miej­sca da­wa­no, ni go­dzin Dla nie­cze­ka­nych po­wić i na­ro­dzin, Gdy Boży pa­lec za­świ­tał nade mną; Nie zda­jąc licz­by z rze­czy, któ­re czy­ni, Żyć mi roz­ka­zał w ży­wo­ta … Przeczytaj wiersz


Kamil Cyprian Norwid

Pieśń od ziemi naszej

I Tam, gdzie ostatnia świeci szubienica, Tam jest mój środek dziś — tam ma stolica, Tam jest mój gród.   Od wschodu: mądrość-kłamstwa i ciemnota, Karności harap lub samotrzask z złota, Trąd, jad i brud.   Na zachód: kłamstwo-wiedzy i błyskotność, Formalizm prawdy — wnętrzna bez-istotność, A pycha pych!   Na północ: Zachód z Wschodem w zespoleniu, A na południe: nadzieja … Przeczytaj wiersz


Kamil Cyprian Norwid

Pieśń Tyrteja

Cze­muż… ich pie­śni już tak mało pew­na Treść — i ska­żo­nej ca­ło­ści? Lut­nie ich cze­mu… z łom­li­we­go drew­na, A nie ze sło­nio­wej ko­ści? — Ta ich łom­li­wość cze­mu jed­nak rzew­na? Spy­ta mię ser­ce, łzom ży­zne: Wy­gna­na, oto, wdzię­ki swe kró­lew­na Kry­je w po­zio­mą pstro­ci­znę! I ów, co bo­ski duch na dzie­jów kar­ty Bie­rze, jak orzeł … Przeczytaj wiersz


Kamil Cyprian Norwid

Fortepian Szopena

DO ANTONIEGO C…………   La musique est une chose étrange! Byron L’art?… c’est l’art — et puis, voila tout. Béranger I Byłem u Ciebie w te dni przedostatnie Nie docieczonego wątku Pełne, jak Mit, Blade — jak świt… – Gdy życia koniec szepce do początku: „Nie stargam Cię ja — nie! — Ja… u-wydatnię!…”   … Przeczytaj wiersz


Kamil Cyprian Norwid

Pascha

Gdzie mi­ło­ści tak mało, że się nie jed­no­czą, Tam trze­ba w nie­na­wi­ści trze­cie­go czło­wie­ka Po­łą­czyć się — tam w krwi się jed­nej pier­wej bro­czą, Tam choć w cio­sa­niu krzy­ża i wbi­ja­niu ćwie­ka W ca­łość się zlać fa­tal­nie kłót­nie mu­szą wole. Stąd jest ofia­ra cią­gła i pas­cha na sto­le…


Kamil Cyprian Norwid

Panna Anna

Kiedy wieczór gaśnie I ustaje dzienny znój – Panna Anna właśnie Najwabniejszy wdziewa strój. Palce nurza smukłe W czarnoksiężkiej skrzyni mrok, I wyciąga kukłe, Co ma w nic utkwiony wzrok. To – jej kochan z drewna, Zły bezmyślny, martwy głuch! Moc zaklęcia śpiewna Wprawia go w istnienia ruch. On nic nie rozumie, Lecz za niego … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Żołnierz

Wrócił żołnierz na wiosnę z wojennej wyprawy, Ale bardzo niemrawy i bardzo koślawy. Kula go tak schłostała po nogach i bokach, Że nie mógł iść inaczej, jak tylko w poskokach. Stał się smutku wesołkiem, skoczkiem swej niedoli, Śmieszył ludzi tym bólem, co tak skacząc, boli. Śmieszył skargi hołubcem i żalu wyrwasem I żmudnego cierpienia nagłym … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Lalka

Jam – lalka. W mych kolczykach szkli się zaświat dżdżysty, Suknia jawą atłasu ze snem się kojarzy. Lubię fajans mych oczu i zapach kleisty Farby, rumieńcem śmierci młodzącej mat twarzy. Lubię leżeć, gdy pokój słonecznieje czynnie, Na strojnego dywanu narożnej purpurze, Gdzie irys obok sarny kwitnie bezroślinnie, A z wieczności pluszowej unoszą się kurze. Dziewczynce, … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Topielec

W zwiewnych nurtach kostrzewy, na leśnej polanie, Gdzie sil las upodabnia łące niespodzianie, Leżą zwłoki wędrowca, zbędne sobie zwłoki. Przewędrował świat cały z obłoków w obłoki, Aż nagle w niecierpliwej zapragnął żałobie Zwiedzić duchem na przełaj zieleń samą w sobie. Wówczas demon zieleni wszechleśnym powiewem Ogarnął go, gdy w drodze przystanął pod drzewem, I wabił … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Po ciemku

Wiedzą ciała, do kogo należą, Gdy po ciemku obok siebie leżą! Warga – wardze, a dłoń dłoni sprzyja – Noc nad nimi niechętnie przemija. Świat się trwali, ale tak niepewnie!… Drzewa szumią, ale pozadrzewnie!… A nad borem, nad dalekim borem Bóg porusza wichrem i przestworem. I powiada wicher do przestworu: „Już nie wrócę tej nocy … Przeczytaj wiersz


Bolesław Leśmian

Stepy Akermańskie

Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu, Wóz nurza się w zieloność i jak łódka brodzi, Śród fali łąk szumiących, śród kwiatów powodzi, Omijam koralowe ostrowy burzanu. Już mrok zapada, nigdzie drogi ni kurhanu; Patrzę w niebo, gwiazd szukam, przewodniczek łodzi; Tam z dala błyszczy obłok – tam jutrzenka wschodzi; To błyszczy Dniestr, to weszła lampa Akermanu. … Przeczytaj wiersz


Adam Mickiewicz