I człowiek i mebel

Anna Saraniecka

Czy to są naczynia połączone
Im w kieszeni więcej w duszy mniej
Jeśli to co dobre wykupiono
Czy zostało tylko samo złe?

Choć swoją ma cenę
I człowiek i mebel
Kim będę gdy sprzedam się?
Jeśli odetniesz sumienie
To w trupa zamienisz
Kogoś kto jeszcze mógł żyć

Złota trumna dla mnie się otwiera
Kto by chciał za życia leżeć w niej
Żaden pieniądz nie da odkupienia
Jego wielka moc nie działa wstecz

Choć swoją ma cenę
I człowiek i mebel
Kim będę gdy sprzedam się?
Jeśli odetniesz sumienie
To w trupa zamienisz
Kogoś kto jeszcze mógł żyć

Lepiej nie
Myśleć że jestem zwykłym zerem
Obok cyfr które są losu transferem
Lepiej nie
Myśleć że tak być musiało
Zero to przecież nic
Czyli kurewsko mało

W dupie mam
Prawo co każe mi zabijać
Cichy głos że to nie moja jest wina
Póki on we mnie tkwi
To jest przyczyna
Żeby jak dziwka zwykła nie czuć się
Czy kawał skurwysyna

Choć swoją ma cenę
I człowiek i mebel
Kim będę gdy sprzedam się?
Jeśli odetniesz sumienie
To w trupa zamienisz
Kogoś kto jeszcze mógł żyć

Twoja ocena
Anna Saraniecka

Wiersze popularnych poetów

Nihil Novi

Idę swoją smutną drogą dwa tysiące lat a za mną w ślad co dzień wlecze się jak cień – litania bezecna i zła – że zatruwam w studniach wodę –…

Poriomania

Jeszcze nie było powrotu, ale migały szkiełka wydłubane wprost z ziemi. Z matowej wilgoci przymkniętych oczu, podkrążonych siniaków. Jeszcze ryczała skulona przy piecu, trącając zębami sadzę. Tak, czytaliśmy te bajki, uczyliśmy…

Głosy

Idealne, ukochane głosy tych, co umarli, albo tych, co dla nas są tak straceni, jak gdyby umarli. Czasem w snach do nas przemawiają, czasem je w myślach mózg słyszy.  …