Rozgłośmy nadejście wiosny!

Josif Brodski

Rozgłośmy nadejście wiosny! Przemyjmy oblicze zaspane,
czyraki potraktujmy niezawodnym kreozotem
i wyjdźmy na bosaka, w jednej koszuli, na ganek –
a oczy się zachłysną świeżością! horyzontem!
przyszłością! Przyszłość z niezmienną ochotą
napełnia ziemię ziarnem, serdecznością – głosy,
zegary – tykającym marszem odtąd-dotąd;
ockniesz się – i sam siebie zastajesz w przyszłości.
Wiosną, gdy ptactwo budzi lasy i ogrody,
cała przyroda, od jaszczurek do bocianów,
tam się kieruje, dokąd również wiodą
ślady w zasadzie każdej zbrodni stanu.

Twoja ocena
Josif Brodski

Wiersze popularnych poetów

Marzycielka z gór

Nie obchodzi mnie, jak zarabiasz na życie. Chcę wiedzieć, za czym najgłębiej tęsknisz i czy ośmielasz się marzyć o spełnieniu. Nie obchodzi mnie, ile masz lat. Chcę wiedzieć, czy pozwolisz, by świat uznał Cię za szaloną i pogonisz za miłością, za marzeniem, za przygodą, która…

Nadzieja

Nadzieja bywa, jeżeli ktoś wierzy, Że ziemia nie jest snem, lecz żywym ciałem, I że wzrok, dotyk ani słuch nie kłamie. A wszystkie rzeczy, które tutaj znałem, Są niby ogród, kiedy stoisz w bramie. Wejść tam nie można. Ale jest na pewno. Gdybyśmy lepiej i…

Nie ty to ktoś

Ty wilgotną dłonią bijesz każdy jęk A śmiejesz się jeżeli mówię nie Zakładasz że Nie ja to ktoś Ja wiem Żart Się kończy gdy dotykasz moich ud I pieścisz słowa wykłamane z nut Po których ja Zrzucam co mam Do dna Jest Zbyt blisko teraz…