Ten pęd powietrza robi z nas zwierzęta
zdejmuje z ulic co niedzielę wcześniej
łapiąc za nadgarstki inwestując w zęby
budząc znów za wcześnie oddając za bezcen.
Wyciągnij zawleczkę i kochaj bez przerwy
w najgorszym gatunku żarty i przyśpiewki
obudzony nocą szukaj w telefonie
życzeń szybkiej śmierci miłosiernych gróźb.