Jesień
O – ciernie deptać znośniej i z ochotą Na dzid iść kły Niż błoto deptać, ile z łez to błoto A z westchnień mgły… Tęczami pierwej niechże w niebo spłyną Po złotszy świt – Niech chorągwiami wrócą – a z nowiną Na cało-kwit. Bo ciernie deptać słodziej – i z ochotą Na dzid iść kły … Przeczytaj wiersz