Twoja ocena

Mój Ojciec

mój ojciec był świetnym facetem udawał że jest bogaty mimo to żyliśmy na fasolkach, grzybkach i parówkach kiedy siadaliśmy do jedzenia, mówił „nie każdy może jeść jak my” ponieważ chciał być bogaty, albo sądził że już jest bogaty głosował na Republikanów na Hoovera przeciwko Rooseveltowi i przegrał na Alfa Landona przeciwko Rooseveltowi i przegrał znowu … Przeczytaj wiersz


Charles Bukowski

Do syna bez ojca

Wkrótce uświadomisz sobie czyjąś nieobecność Rozrastającą się obok ciebie jak drzewo, Drzewo śmierci, bezbarwny australijski eukaliptus – Ogołocony, porażony piorunem – istne złudzenie, A niebo jak świński zad, całkowicie obojętne. Lecz teraz jesteś niemy. A ja kocham twoją głupotę, Jej ślepe zwierciadło. Spoglądam w nie I odnajduję własną twarz, myślisz, że to zabawne. To dobrze … Przeczytaj wiersz


Sylvia Plath

Pierwsza gwiazda

Byłem szczęśliwym gościem w Starym Kraju. Twojego ojca umierającego Do słusznej śmierci tętna wysłuchałem. Gdzieś w szparze ciała serce wydzwaniało Naprawdę wieki już – w czasie sekundy Mojej niedużej śmierci. I widziałem Naród zebrany wkoło jego łóżka, Odmierzający oklaski, cukierki Jedli, mężczyźni i kobiety, dzieci Patrzyły z góry z ramion wielkich ojców. A potem twoja … Przeczytaj wiersz


Rafał Wojaczek

Zlecenia specjalne

Oddaj mi mojego ojca, jak chodzi korytarzami Fabryki Papieru i Opakowań Wertheimera, a do butów przywarły mu trociny. Oddaj mi jego taśmę mierniczą i klucze, jego kopiowy ołówek i formularze zamówień, oddaj mi jego marzenia na liniowanym papierze. Nie rozumiem tego nieogarnionego żalu. Jeżeli było coś, czego nie mogłeś ogarnąć, jakiekolwiek byś miał zapotrzebowanie, mój ojciec, wierz mi, pragnąc … Przeczytaj wiersz


Edward Hirsch

ojciec

Została już tylko matka i jej kolczasty krzak agrestu z bąblami pełnymi kwaskowatej wody, jakby spadły poniżej zera i nigdy nie wróciły do siebie. Ale ją też zdecydowaliśmy się wyprowadzić. Dom bez zębów ślinił się i podchodził wodą. Pod obrazami kwitła penicylina, zagon czerni pełen mikrobów korodowany przez pośpiech zegarów. Chodziliśmy po domu – po … Przeczytaj wiersz


Agnieszka Wolny-Hamkało

Wiersz dla mojego ojca ( 2 )

Boję się o niego, jak kiedyś bałam się spojrzeć w niebo, w którym teraz się przeglądam. Słone i głośne jest wasze morze. Mówił, że w niebie będzie parkiet dla tych, co się tłoczą na ziemi. Zwierząt chłoniętych przez ludzi, ludzi wsiąkniętych w zwierzęta. Powietrze będzie pełne cienia i pokrzyw, które pieką w gardła jak kolejny … Przeczytaj wiersz


Julia Szychowiak