Odłamki gliny na swetrze, butach, brwiach –
jasne grudki, niejasne pochodzenie. Kiedyś
to się wyjaśni. Wczoraj musiało się coś
przydarzyć. Grudki gliny, pieniążek wypluty
w porannym kaszlu.
Wiersze popularnych poetów
Melomani miasta Metz
Melomani miasta Metz, mecenasujący mez- zosopranom-małolatkom (może mniej – mężatkom, matkom mrowia malców & matronom), mruczą: – Marny masz metronom, Mimi! Mdłymi merdnięciami monotonnie Mimi mami małowarta maszyneria… Minus miasta Metz: mizeria małoopłacalnych Muz! Merkantylizacji mus mchem mogiłę Muzom mości… Mur mieszczańskiej mentalności: mason, masarz,…