Z listu

Tadeusz Gajcy

Krok twój rześki

w powietrzu słonym

dzwoni jak w wierszu

moim asonans;

lecz nawet takim

jasnym i rześkim

krokiem nie ujdziesz

czasom bez pieśni;

choćby zuchwały

był lub kołyską

nosił swe ciało —

nie schroni przyszłość

od smutku tego

co za wodopój

ma nas i niebo.

Zostało dla mnie:

piórem jak skrzydłem

trawę, kwiat, kamień

po których idziesz

głaskać i imię

dawać najczulsze

słowem, co minie,

słowem, co przyjdzie.

Twoja ocena
Tadeusz Gajcy

Wiersze popularnych poetów

poproszę

Napiłem się. Napiłem się na planie. A kiedy wytrzeźwiałem nikt mnie nie traktował poważnie. Nie traktowała mnie poważnie nawet Barbara Rajska, która ma duże Przedsięwzięcie. A potem poszedłem do sklepu…

Cebula

Co in­ne­go ce­bu­la. Ona nie ma wnętrz­no­ści. Jest sobą na wskroś ce­bu­lą, do stop­nia ce­bu­licz­no­ści. Ce­bu­la­sta na ze­wnątrz, ce­bu­lo­wa do rdze­nia, mo­gła­by wej­rzeć w sie­bie ce­bu­la bez prze­ra­że­nia. W nas…

pierwsze starcie

i nagle masz więcej przeszłości niż przyszłości – oraz nowy słownik: fitness, botoks, yass. Chciałbyś się cofać, używać częściej słów dubstep breakbeat noise lub trzepać kasę nieprzytomnie zakopać się w…