Ile razem dróg przebytych?

Ile razem dróg przebytych? Ile ścieżek przedeptanych? Ile deszczów, ile śniegów wiszących nad latarniami? Ile listów, ile rozstań, ciężkich godzin w miastach wielu? I znów upór, żeby powstać i znów iść, i dojść do celu. Ile w trudzie nieustannym wspólnych zmartwień, wspólnych dążeń? Ile chlebów rozkrajanych? Pocałunków? Schodów? Książek? Ile lat nad strof stworzeniem? Ile … Czytaj dalej


Konstanty Ildefons Gałczyński

Serwus, Madonna

Niechaj tam inni księgi piszą. Nawet niechaj im sława dźwięczy jak wieża studzwonna, ja ksiąg pisać nie umiem, a nie dbam o sławę – serwus, madonna. Przecie nie dla mnie spokój ksiąg lśniacych wysoko i wiosna też nie dla mnie, słońce i ruń wonna, tylko noc, noc deszczowa i wiatr, i alkohol- serwus, madonna. Byli … Czytaj dalej


Konstanty Ildefons Gałczyński

Koniec świata. Wizje świętego Ildefonsa czyli Satyra na Wszechświat

Szła Tęcza, zbawienie świata spóźnione: Bo gdy za ręce się wdzieli, jak dzieci wystraszone, zawirowali, skamienieli, i z miliardowej gardzieli wyrwał się ryk: — NIE CHCE-MY KOŃ-CA ŚWIA-TA! Na złość się zrobił koniec świata. Sic! Kosmiczna zaczęła się chryja z całą straszliwą atmos- ferą. Vide św. Jan, Apokalipsa — Pathmos: Słońca zgasły i gi- nęły, … Czytaj dalej


Konstanty Ildefons Gałczyński

Liryka, liryka, tkliwa dynamika

Sam nie rozumiem, skąd to mi się bierze, że jestem mitologiczne zwierzę, ni to świnio-byk ni to koto-pies, w ogóle z moich stron: liryka, liryka, tkliwa dynamika, angelologia i dal. Idę, powiedzmy, wieczorem z Arturem i nagle: księżyc wschodzi nad murem, Artur ostrzega, bo dobry kolega: – Nie patrz. – A ja jak bóbr: liryka, … Czytaj dalej


Konstanty Ildefons Gałczyński

Rozmowa liryczna

– Po­wiedz mi jak mnie ko­chasz. – Po­wiem. – Więc? – Ko­cham cie w słoń­cu. I przy bla­sku świec. Ko­cham cię w ka­pe­lu­szu i w be­re­cie. W wiel­kim wie­trze na szo­sie, i na kon­cer­cie. W bzach i w brzo­zach, i w ma­li­nach, i w klo­nach. I gdy śpisz. I gdy pra­cu­jesz sku­pio­na. I gdy jaj­ko … Czytaj dalej


Konstanty Ildefons Gałczyński