Medytacje

Zuzanna Ginczanka

Pegaz dziś się na mnie dąsa

I beze mnie zwiał w zaświaty,

Jestem sama i roztrząsam

Świata tego problematy –

Uwikłałam się w oploty

Scholastycznych wątpliwości:

Czy miłuję cię z głupoty,

Czy głupieję od miłości?

Twoja ocena
Zuzanna Ginczanka

Wiersze popularnych poetów

Ostrzeżenie

Ostrzegam cię przed tobą. Nie miej do siebie zaufania. Możesz sobie strzelić w tył głowy nawet nie wiedząc kiedy. Albo wybiegając przed siebie możesz o sobie zapomnieć i pozostawić w tyle. Jesteś do tego zdolny. Nie ufaj swojej prawej ręce. Może podpisać na ciebie wyrok…

W Wiedniu wśród wielorybników

W Wiedniu wśród wielorybników wzmianka ,,WIEDEŃ: WZRASTA WYCHÓW WIELORYBA (VEL WALENIA)” wywołuje wiele wrzenia: wrzasków, westchnień ,,Wreszcie!”, waleń w werble, wołań ,,Wiwat waleń!”, werwy, wrzawy, wiecowania, wzajemnego winszowania: ,,Wiedeńczyku, wniosek wyłów: wzrasta wychów ó wzrośnie wyłów!” Wyławiacze-weterani (w Wiedniu wręcz wenerowani) wieszczą: ,,Wierzcie wieści! Weźcie…

Ludzie

Szli tędy lu­dzie bied­ni, pro­ści – Bez prze­zna­cze­nia, bez przy­szło­ści, Wi­dzia­łem ich, sły­sza­łem ich!… Szli nie­po­trzeb­ni, nie­przy­tom­ni – Kto ich zo­ba­czy – ten za­po­mni. Wi­dzia­łem ich, sły­sza­łem ich!… Szli ubo­gie­go brze­giem cie­nia – I nikt nie stwier­dził ich ist­nie­nia. Wi­dzia­łem ich, sły­sza­łem ich!… Śpie­wa­li skar­gę…