Do miłości
Miłości! nad naszymi pokaż litość jęki! A że, będąc człowiekiem, więzy twoje znoszę – Spraw twą rozkosz tak długą, jak są twoje męki, Lub tak krótkie twe męki, jak są twe rozkosze!
Miłości! nad naszymi pokaż litość jęki! A że, będąc człowiekiem, więzy twoje znoszę – Spraw twą rozkosz tak długą, jak są twoje męki, Lub tak krótkie twe męki, jak są twe rozkosze!
Mojej bolesnej przynoszę wszystką krew to ciężkie światło nocy niech zakwitnie słońcem w Jej dniu Mojej bolesnej oddaję wszystek oddech to drzewo niech szumi w Jej duszną noc Mojej bolesnej śnię dobrą śmierć
Nocy, kochanko! Usta ogniem rozszalałe, Jak zwierzę dzikie, wpijam w twe biodra przegibne! Wtul mnie w twe piersi zimne, nagie piersi białe, Wsącz w wargi me całunków twych jady niechybne! Ostrą jak miecz rozpustą przeszyj ciało moje! Męką rozkrzyżowana na gwiazdach tęsknota Kona w męce! O, wpleć mnie w swoich ramion zwoje, Napój choć gąbką … Przeczytaj wiersz
Powiedz, dokąd mam iść? Czem bez ciebie są dni Czem jest jutro, gdy dziś Są zamknięte twe drzwi. Świat tysiące ma dróg Wielkich miast, wielkich pól. Gdyby móc, gdyby móc Śladem iść twoich nóg To ukoję swój ból. Powiedz, dokąd mam iść? Powiedz, co jeszcze mam? Jak na złym wietrze liść Tak zostałem dziś sam. … Przeczytaj wiersz
A kiedy przyjdzie godzina rozstania, Popatrzmy sobie w oczy długo, długo I bez jednego słowa pożegnania Idźmy – ja w jedną stronę,, a ty w drugą. Bo taka nam już pisana jest dola, Że nigdy dla nas Jutro się nie ziści, Wiecznie nam w poprzek stanie tajna Wola, Co tkliwość mieni w podmuch nienawiści. Najmilsza … Przeczytaj wiersz
Opodal ogrodów Salley z kochaną spotkać się miałem. I przeszły przez ogrody jej nóżki śnieżnobiałe. Chciała, bym miłość brał lekko, jak liście rosną na drzewie. A ja byłem młody i głupi, nie chciałem zgodzić się w gniewie. W polu nad rzeką płynącą z moją kochaną stałem, Złożyła na mych ramionach swe ręce śnieżnobiałe. Chciała, bym … Przeczytaj wiersz
Mowa po długim milczeniu; bo skoro Wszystkie inne kochanki odeszły lub zmarły, Abażur zmiękcza ostry blask lampy, a czarny Napór nocy pozostał za okienną storą, Skoro tak — trzeba, byśmy jako temat mieli Sztukę i Pieśń, najwyższe z rzeczy tego świata: Gdy ciało więdnie, wzrasta mądrość; w młodych latach Kochaliśmy się wzajem i nic nie … Przeczytaj wiersz
Nie policzysz, nie doliczysz, nie wyliczysz swoich oszustw, szacherek i zdrad, austriackim, miłosnym gadaniom na spotkanie wychodzisz rad. Jakiż mam jeszcze wybór pomiędzy tobą a sobą? Zostanę sobie «jedyna», zostanę sobie «do grobu».
Tam, pod niebem południa palącem, Szło ich dwoje po mirtów alei, Słów namiętnych rzucając tysiącem; Lecz nie było tam słowa nadziei. Pożegnanie ostatnie na wieki… To trwa długo… I wstał księżyc blady, A westchnienia powtarzał daleki Szum płaczącej kaskady. Obcy młodzian opuszczał dziewczynę, Co jak powój w jego serce wrosła, I porzucał słoneczną krainę, Lecąc … Przeczytaj wiersz
Nie szczędź mi rajskich rozkoszy! Różanych ustek nie żałuj! Zanim się dzika myśl spłoszy, Niebieska! ty swoim wzrokiem Zalej mnie blasków potokiem, Bez końca pieść mnie i całuj! Odpędzę widziadła wstrętne, Ze śmiercią hardo się zmierzę, Gdy w pocałunki namiętne Roztopię duchową dzielność, W rozkoszy tych nieśmiertelność, W tę jedną, ach, tylko wierzę! Przed twym … Przeczytaj wiersz
Nie oddaj im mojego ciała Zgódź się na wszystko – tylko nie oddaj im mojego ciała Spal je W środku nocy Przy zasłoniętych oknach Zawiń w liście aloesu w bandaże zdarte z brzozy w ostre skóry zwierząt Zasyp gałązkami ziarnami bursztynu igliwiem nocy Podpal Niech nigdy nie będzie podobne do ich ciał Lecz teraz niech … Przeczytaj wiersz
Kochana, wyszedłem dziś z domu wieczorem na plaże Odetchnąć świeżym powietrzem oceanu W parterze zachód dopalał się chińskim wachlarzem, A chmura się kłębiła jak wieko fortepianu. Przed ćwierćwieczem zajadałaś daktyle i szaszłyki, Rysowałaś tuszem, czasami śpiewałaś. Byłoś ze mną. ale odeszłaś z inżynierem chemikiem I sadząc z listów koszmarnie zgłupiałaś. Teraz można Cię spotkać w … Przeczytaj wiersz
Oziębłością mnie, droga, nie dręcz I nie pytaj, czy lat mam wiele. Przez okrutną trawiony febrę, Wyschłem duszą na czarny szkielet. W czasach sielskich, nie bardzo dawnych, Tak dziecinnie mi się przyśniło, Że, bogaty jak król i sławny, Wszystkich kobiet zdobędę miłość. Tak, bogatym! Wspominam czule Swój cylinder wbity na bakier. Jeszcze został mi półkoszulek … Przeczytaj wiersz
Nie patrz na mnie z takim wyrzutem, bo choć wzgardę moją dostrzegłaś, Lubię oczy twe mgłą zasnute I wykrętną twoją uległość. Zdajesz mi się wręcz rozpostartą, Lecz zobaczyć bierze mnie chętka, Jak lisica, udając martwą, Nieostrożne chwyta pisklęta. No, cóż, chwytaj, ja się nie boję, Czy twój zapał jednak nie zgaśnie? Wiedz, o serce wyziębłe … Przeczytaj wiersz
Mój malutki uwielbiany Lou chciałbym umrzeć któregoś dnia żebyś mnie kochała Chciałbym być piękny żebyś mnie kochała Chciałbym być silny żebyś mnie kochała Chciałbym być młody młodziutki żebyś mnie kochała Chciałbym żeby znów wojna wybuchła żebyś mnie kochała Złapałbym cię żebyś mnie kochała Oćwiczyłbym cię żebyś mnie kochała Skrzywdziłbym cię żebyś mnie kochała Żebyśmy byli … Przeczytaj wiersz
Kochankowie spotykają się nocą w październiku spada z nieba dużo meteorów niejeden już zgasł dymiący kaganek odkąd Ona przemknęła staroświecką karocą wśród tętniących warczących kolorów Najpiękniejsza z niespodzianek Błękitni spotkaliśmy się nocą nie feeria czy alkohol boży błękit ale nawet bo i po co nie uścisnęliśmy sobie ręki Tak było napisane na 18 stronicy głowa … Przeczytaj wiersz
Związać cię, piękny, różową prawdą, niebieską blagą, jak wiąże powój dwubarwnym kwiatem muru pierś nagą, i drżeć z zachwytu w objęciu twoim, które zaszczyca ciężarem lżejszym niż srebrny ciężar smugi księżyca… Albo cię stracić na wieki wieków — w poranek mglisty, gdy blada jesień posyła ziemi złociste listy… Mieć grób czy pałac, którego każdy — … Przeczytaj wiersz
Przynosisz mi książki i słoneczniki Przynosisz miód w słoiku z żółtym niedźwiedziem Przynosisz mi gliniane dzbanki i wielką troskę o moją ciszę Dlaczego nie możesz mi przynieść Miłości
Noc przypływa południową aleją I prócz ludzi – nie zasmuca nikogo, Moje oczy niekochane maleją, Ale usnąć, ale zniknąć nie mogą. Pod znużoną, niepieszczoną powieką Mętne dale zamierają i giną; To do ciebie tak daleko, daleko, Moja rzewna, moja dziwna Alino. Czemu wszystko we mnie milknie i blednie, Zanim jeszcze serce niemoc swą wyzna? Co … Przeczytaj wiersz
Umarły jeszcze będę wielbić ciebie I nie zapomnę pod ziemią, czy w niebie, O twej jasności — Boś ty mi była nie próżnym marzeniem, Nie bańką zmysłów tęczowej nicości, Lecz byłaś ducha ożywczym pragnieniem Wiecznej miłości! Nie otoczyłaś mnie pieszczotą senną, Ani też falą spłynęłaś płomienną Na pierś stęsknioną, Nie wprowadziłaś mnie na róż posłanie, … Przeczytaj wiersz
Szkoda, że stało się, szkoda, że nie ma, że… eech, próżna mowa. Norwid, ten pisałby, Tycjan i Rembrandt, i Loon by malował. Ręce jak miękki sen, oczy jak, czy ja wiem, wiadomo: oczy. Anioł szedł, szedł przez mgłę. Mówię tak. A on: nie. I zauroczył. No i łzy. A, to ty? Szkoda mi, byłyby i … Przeczytaj wiersz