Twoja ocena

Aleja w głębi czasu

Posągi stoją w głębi czasu, W przejrzystej wodzie głębinowej: Twarze obmyte z rysów, Oczy zjedzone solą, Ramiona bez rąk, Stopy na płask I nawet fałdy szat Spływają po nich W poszarpanych plisach. To są wyspy w morzach minionych, W ciszy znieruchomienia, W obojętnej przyrodzie: Tędy szła miłość ludzka I kuła w marmurach Aleje swojego uśmiechu. … Przeczytaj wiersz


Kazimierz Wierzyński

Wspomnienie

Kraju, kraju ujrzany przez zielone szkło. Szare osiołki płyną jak łzy zarosłym dnem wspomnienia. Te krajobrazy, nim spadną, wiszą na rzęsach i drżą. Szare osiołki płyną jak łzy – zarosłym dnem wspomnienia. Miniaturowe domki, dalekie o całe powietrze, o tabun dni i obłoków, dalekie o czyjąś śmierć. Płyną przeze mnie osiołki zarosłym dnem wspomnienia i … Przeczytaj wiersz


Krzysztof Kamil Baczyński

Na śniegu

Bielą się pola, oj bielą, Zasnęły krzewy i zioła Pod miękką śniegu pościelą… Biała pustynia dokoła. – Gdzie była łączka zielona, Gdzie gaj rozkoszny brzozowy, Drzew obnażone ramiona Sterczą spod zaspy śniegowej. Opadła weselna szata, Zniknęły wiosenne czary, Wiatr gałązkami pomiata, Zgrzytają suche konary. Tylko świerk zawsze ponury, W tym samym żałobnym stroju, Wśród obumarłej … Przeczytaj wiersz


Adam Asnyk

Muzyka sfer

Staszku, mój przyjacielu, minionych dni coraz więcej, co dzień powtarza się gra odpływu światła i cienie falami do stóp podchodzą, jak bluszczem pną się pod okna i chwieją drzew koronami. Ty przecież wiesz, że dno nieba, ziemię depczący, jakże możemy znać lśniącą powierzchnię? Gdzie światło na dnie ucichnie i wiatr już nie dmie wzdłuż ziemi, … Przeczytaj wiersz


Tadeusz Borowski

Dreszcze zimy

Ten saski zegar ścienny, który opóźnia się i wybija trzynaście godzin spomiędzy kwiatów i bogów, do kogóż należał? Pomyśl, że przybył z Saksonii długimi dyliżansami niegdysiejszych dni. (Dziwne cienie zwisają na zetlałych szybach). I twoje zwierciadło weneckie, głębokie jak zimny wodotrysk, w pobrzegu, zdobnym w węże, które straciły pozłótkę, kto się w nim przeglądał? Ach! … Przeczytaj wiersz


Stéphane Mallarmé

Gdy wiatr i deszcz

Ci tam, stojący przy pianiście – On, ona wszyscy: sopran, tenor, Bas; ulubione ich piosenki; Świece wbrew cieniom Jasne, wbrew dniom żywe dźwięki… – Czyż ktoś im rzekł, że lat bieg… – Jakim tłumem kołują, lecą chore liście! Ci tam, przycinający krzewy – Starsi i młodsi – brzegi ścieżek Oczyszczający z mchu starannie; Warstewka świeżej … Przeczytaj wiersz


Thomas Hardy

Byłe piękności

Paniusie z targu, starszawe — zacięta Kreska ust, zwiędłe twarze: To są te dawne cuda, te śliczne dziewczęta, Treść naszych marzeń?   To są te różaności w niedzielnych szyfonach, Którym się na kolanach Składało śluby na nadrzecznych błoniach, Leśnych polanach?   Czy pamiętają tańce w te wieczory parne, W noce tuleń i wabień, Póki księżyc … Przeczytaj wiersz


Thomas Hardy

Grody i Trony w obliczu czasu

Grody i Trony w obliczu czasu ważą zaledwie tyle, co wątłe kwiecie łąki i lasu, żyjące chwilę. Ale jak z wiosną pąki nowemi tryska kwiat młody, tak z wyczerpanej, wzgardzonej Ziemi znów wstają Grody. Wiosenny Narcyz w blasku urody snać nigdy się nie dowie, jakie jesienne zwarzyły chłody dawne listowie. Nieświadom prawdy i pełen pychy, … Przeczytaj wiersz


Rudyard Kipling

Ostatni z mego pokolenia

Ostatni z mego pokolenia, Drogich przyjaciół pogrzebałem. Widziałem, jak się życie zmienia, I sam jak życie się zmieniałem. Człowiekam kochał i przyrodę, W przyszłość patrzyłem jasnym okiem, Wielbiłem wolność i swobodę Zbratany z wiatrem i obłokiem. Nie wabił mnie spiżowy pomnik, Rozgłośne trąby, huczne brawa. Zostanie po mnie pusty pokój I małomówna, cicha sława.


Leopold Staff

Krótkość żywota

Godzina za godziną niepojęcie chodzi był przodek, byłeś ty sam, potomek się rodzi. Krótka rozprawa: jutro, coś dziś jest, nie będziesz, a żeś był – nieboszczyka imienia nabędziesz. Dźwięk, cień, dym, wiatr, błysk, głos, punkt – żywot ludzki słynie, słońce więcej nie wschodzi to, które raz minie; kołem niechamowanym lotny czas uchodzi, z którego spadł … Przeczytaj wiersz


Daniel Naborowski

Marność

Świat hołduje marności I wszytkie ziemskie włości; To na wieki nie minie, Że marna marność słynie. Miłujmy i żartujmy, Żartujmy i miłujmy, Lecz pobożnie, uczciwie, A co czyste właściwie. Nad wszytko bać się Boga — Tak fraszką śmierć i trwoga.


Daniel Naborowski

Wszystko co piękne

Wszystko co piękne jest przemija wykwint i zbrodnie dawnych czasów skrzętnie zebrane po muzeach niedbale śpiące na katedrach gotyk płynący z kolumn lasu Szlachetne miasta, ras przypływy siwe paryże czy marsylie żółtawe prędko trzeba żegnać wszystko co piękne i szczęśliwe wątłą przychylność zyska nieba i może trwać tak krótką chwilę Trwałość czym jest na świecie … Przeczytaj wiersz


Jerzy Zagórski

Kiedy mnie już nie będzie

Siądź z tamtym mężczyzną twarzą w twarz, kiedy mnie już nie będzie. Spalcie w kominie moje buty i płaszcz, zróbcie sobie miejsce … A mnie oszukuj mile uśmiechem, słowem, gestem, dopóki jestem, dopóki jestem. Płyń z tamtym mężczyzną w górę rzek, kiedy mnie już nie będzie, znajdźcie polanę, smukłą sosnę i brzeg, zróbcie sobie miejsce … Przeczytaj wiersz


Agnieszka Osiecka

Branka

Dawniej, piękna dziewczyno, byłaś łupem wojny; Branką, zdobyczną różą dla sułtana w darze, Napastowanych włości najcenniejszym skarbem, Unoszonym w objęciach, przed sobą, na siodle, Pod promieniami Wenus, gwiazdy polubownej – W brutalnym, wrogim hołdzie, piękności złożonym. Dzisiaj skrzydlaty człowiek, gryf o ludzkiej twarzy, Przelatując nad tobą gardzi twym urokiem; Pragnie cię tylko zabić, zabić i … Przeczytaj wiersz


Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

Czas i wieczność

Czas ma nadzwyczaj co gorżkiego w sobie! Ileż go razy zatrzymać ja chciałem Gdym dni szczęśliwe przepędzał przy Tobie! Na klęczkach każdą chwileczkę błagałem Mówiąc: „chwileczko o zostań na chwilę! „Tak mi niebiesko — tak domowo-mile! „Lecz niech raz czuję, że nie znikniesz lotem „Niech raz się dotknę ciebie — znikniesz potem!“ I nigdy, nigdy … Przeczytaj wiersz


Zygmunt Krasiński

Młodości złotej

Mło­do­ści zło­tej i bez­cen­nej Nie pła­czę ni­g­dy: Ni­czyj żal Nie pła­cze doli — bez­pro­mien­nej… Lecz ser­ce skrwa­wi ni to stal, A du­szę zro­szą łzy tu­ła­cze, Gdy, wlo­kąc się przez wieś, zo­ba­czę Ma­łe­go chłop­ca, co jak liść, Jak zwia­na z wierz­by pu­chów kiść Sa­miut­ki, w pro­chu gdzieś pod pło­tem W łach­ma­nach tkwi, zszar­ga­nych bło­tem. Ach, wte­dy … Przeczytaj wiersz


Taras Szewczenko