Chwila biblijna

Tadeusz Gajcy

Na przy­stan­ku tram­wa­jo­wym jak u stud­ni cze­ka
apo­stoł pło­mien­ny,
kie­dy sto­py naj­ła­god­niej ode­rwał od zie­mi
po­li­cjant o do­stoj­nych po­wie­kach.

Tłum nie wi­dział apo­sto­ła, któ­ry był ob­dar­ty
i mo­dli­twę rwał pal­ca­mi łap­czy­wie jak mię­so –
lecz za­sty­gał pod pa­łecz­ką – czer­wo­ną od żaru,
gdy dzie­li­ła spra­wie­dli­wie świat po­mię­dzy grzesz­nych.

Skra­da­ły się do niej kor­ne
zwie­rzę­ta na ko­łach,
lamy, wil­ki, pło­che kozy –
stra­sząc apo­sto­ła.

Z głę­bo­ko­ści wiel­kich do­mów
śle­pe kra­by wy­szły
za nim i grze­cho­ta­ły ogo­ny
rude jak lisy.

Spod dasz­ka jak nie­bo czar­ne­go
pa­trzał Bóg i w wy­mia­rach je zna­nych umiesz­czał.

I apo­stoł nie był bez­piecz­ny. Le­d­wie
uj­rzał: skow­ron­ko­wa Agniesz­ka
wy­sia­da­ła z sze­ścien­ne­go po­wie­trza.

Po nie­go.

Twoja ocena
Tadeusz Gajcy

Wiersze popularnych poetów

Wiersz na temat nie-żydowski

Pewno się Panom dziwnym to wyda, Że wierszyk ten wcale nie będzie o Żydach. Nie będzie skargą, protestem i krzykiem, lecz będzie poprostu zwyczajnym wierszykiem Bo dziś już nie trzeba,…

Sklepy mięsne

Afrykanin a nie Murzyn nie słyszy się już dziś o Murzynach którzy zginęli w kopalni węgla to robotnicy afrykańscy ze zmiażdżonymi czaszkami spoczęli pod zwałami mózgu nie słyszy się już…

Pierwszy wiersz dla Tomáša Halfki

Skrzypią te „dzień dobry„, „jak się Pan ma?„, „proszę zajmować miejsca„. Rozcieńczam wino wodą. W twoich listach jabłonka zbyt często zakwita. Jakby chciała coś nam pokazać, jakbyś to ty prosił…