Rozdanie

Tomasz Pułka

Gdyby śmierć zamiast śniegu?
Zdjęcia, hasło, dookoła.
Tutaj ma cienie, tam kredki.
Podkreślone oczy. Malowałam
się w wodzie – owoce wiszą
i widzą. Każdy ząb z osobna,
całe to „śnienie”, te ryby
na dnie wanny.

Możecie to wyminąć? Zamienić
na wzmianki o ciele? W tym
morzu, jakim niewątpliwie jest
układ (krew: tam i z powrotem,
tam i z powrotem,
tam i z powrotem) – widzę
odwołania; zieleń, ziarno.

Europa. Dosyć uogólnień.
Każdy sprzeciw jest na pokaz.

Twoja ocena
Tomasz Pułka

Wiersze popularnych poetów

dym

Kaczki napompowane glutenem kołyszą się jak boje. Miejskie rzeki mają w sobie tyle cienia co miejskie cmentarze. Przez wbite w ziemię pręty słońca widzę starego człowieka, który stoi nieruchomo –…

Dziecię Europy

I My, którym słodycz dnia przenika do płuc I widzimy gałęzie rozkwitające w maju Jesteśmy lepsi od tych co zginęli. My, którzy smakujemy długo żując jadło I oceniamy w pełni…

Okno

Wyjrzalem przez okno o brzasku I zobaczyłem młodą jabłonkę Przezroczystą w jasności. A kiedy wyjrzałem znowu o brzasku Stała tam wielka jabłoń obciążona owocem. Więc dużo lat pewnie minęło Ale…