only lovers left alive

Agnieszka Wolny-Hamkało

Widział w nocy kryształy
wielkości grzybów atomowych.
I gwiazdy cienkie jak wafle.
Lekarz bał się powiedzieć,
Ile się z tego dziedziczy.

A teraz stoimy w kuchni
jak w tunelu bez wyjścia
z rozłożonymi bezradnie rękami.

Nie wiadomo co powiedzieć dziecku,
kiedy pyta, dlaczego na oddziale
to pielęgniarki trzymają u siebie

kable do ładowarek.

Twoja ocena
Agnieszka Wolny-Hamkało

Wiersze popularnych poetów

NAWŁOĆ

Przyjdzie noc i milion kurzych mostków obróci się w brzuchach ministrantów. Słońce wypada z łuski, w kałużach słabe reprodukcje sklejone jak pianki — dyskretnie regulują nastroje — aż biało robi…

Mean

Przede wszystkim: zwyrodnienie, jakie serwowaliśmy swoim nałożnicom, graniczyło „z cudem” – opiewa małość rewolucji jej wierutny kochanek. Wiersz winien wywieść przyzwyczajenie poza obóz poprawności. Small talk przyjaźni, kurtuazyjnych krzywizn, które…

Orfeusz i Eurydyka

Stojąc na płytach chodnika przy wejściu do Hadesu Orfeusz kulił się w porywistym wietrze, Który targał jego płaszczem, toczył kłęby mgły, Miotał się w liściach drzew. Światła aut Za każdym…