Widział w nocy kryształy
wielkości grzybów atomowych.
I gwiazdy cienkie jak wafle.
Lekarz bał się powiedzieć,
Ile się z tego dziedziczy.
A teraz stoimy w kuchni
jak w tunelu bez wyjścia
z rozłożonymi bezradnie rękami.
Nie wiadomo co powiedzieć dziecku,
kiedy pyta, dlaczego na oddziale
to pielęgniarki trzymają u siebie
kable do ładowarek.
Agnieszka Wolny-Hamkało